Foto: PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa: Cracovia wyszarpała punkt ze Stalą Mielec w ostatnich minutach!

Reklama

Cracovia przez cały mecz biła głową w mur, w meczu ze Stalą Mielec. Długo zapowiadało się, że ”Pasy” nie zdobędą nawet jednego oczka w tym meczu, ale ostatecznie w samej końcówce wyszarpali podział punktów. 

Cracovia pierwszą szansę w tym meczu miała w 2. minucie. Po rzucie rożnym przymierzył Ghita, ale jego strzał zmierzał w sam środek bramki, i nie sprawił kłopotów Mądrzykowi. W kolejnych minutach szczęścia dwukrotnie próbował Hasić, ale za każdym razem nie był w stanie zmieścić piłki do siatki. W 10. minucie zrobiło się groźnie, kiedy Mądrzyk wypuścił futbolówkę z rąk. Na całe szczęście dla Stali Mielec Cracovia nie miała tam żadnego swojego piłkarza. Po pierwszym kwadransie zdecydowanie to ”Pasy” dominowały. Dopiero w okolicach dwudziestej minuty mielczanie odrobinę się przebudzili, i Ravas zaczął mieć sporo pracy. W 30. minucie nieoczekiwanie to właśnie Stal Mielec objęła prowadzenie. Po dośrodkowaniu Getingera Ravas i Glik pomylili się, a to spowodowało, że piłka znalazła się pod nogami Matthewa Guillaumiera, który wykorzystał szansę. Goście od tego momentu ewidentnie grali na czas, i nie śpieszyli się z akcjami. To powodowało duże gwizdy na trybunach. W końcówce Cracovia znów dominowała, ale co z tego skoro nie potrafiła przełożyć tego na gola wyrównującego.

W 52. minucie Cracovia była bardzo blisko wyrównania. Hasić zagrał do Ghity, a ten nie trafił w futbolówkę. Ta znalazła się jeszcze przy Biedrzyckim, ale i on nie zrobił z niej pożytku. Mądrzyk od pewnego czasu stał bezczynnie w bramce Stali Mielec, a kibice ”Pasów” coraz częściej okazywali swoje niezadowolenie. W 60. minucie Szkurin huknął obok bramki. Chwilę później dwukrotnie dobrą okazję miał Kallmann, ale ani razu nie zdołał umieścić futbolówki w siatce. Na dwadzieścia minut do końca idealną sytuację miał po odbitej piłce przez Mądrzyka miał Kamil Glik, ale jego strzał był bardzo niecelny. Cracovia do wyrównania doprowadziła dopiero w 83. minucie. Jugas przewrócił się w polu karnym, po faulu Sengera, a sędziowie po chwili zawahania wskazali na jedenasty metr. Do rzutu karnego podszedł Benjamin Kallmann, i to właśnie on dał cenny punkt Cracovii. W międzyczasie drugą żółtą kartkę otrzymał Marvin Senger, i Stal na ostatnie minuty została w dziesiątkę. W doliczonym czasie gry ”Pasy” miały szansę na trzy oczka, ale Mądrzyk uratował mielczan.

Po dziesięciu meczach Cracovia ma dwadzieścia punktów, co daje jej czwarte miejsce, a Stal Mielec z siedemnastoma oczkami na siedemnastej lokacie.

Cracovia – Stal Mielec 1:1 (0:1)

30′ 0:1 Matthew Guillaumier

83′ 1:1 Benjamin Kallmann (rzut karny)

Cracovia: Ravas – Jugas, Glik, Ghiță – Ólafsson (60′ Janasik), Sokołowski (60′ Atanasov), Maigaard, Biedrzycki (89′ Bochnak) – Hasić, Källman – Van Buren (60′ Rakoczy).

Stal Mielec: Mądrzyk – Wlazło, Matras, Senger – Dadok (72′ Jaunzems), Tkacz (90′ Wołkowicz), Guillaumier, Getinger – Domański (90′ Wolsztyński), Krykun (60′ Gerbowski) – Szkurin (60′ Assayag).

Reklama
Opublikowano: 30.09.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane