
PKO Ekstraklasa: Dobra passa Pogoni Szczecin przerwana przez Piasta Gliwice!
Niedzielne granie w PKO BP Ekstraklasie zainaugurował mecz Piasta Gliwice z Pogonią Szczecin. Gliwiczanie na ten moment są bezpieczni, a szczecinianie są na przysłowiowej fali i mają chrapkę na namieszanie w czołówce tabeli. Dziś ich dobrą passę przerwali gliwiczanie.
Pierwsze minuty tego meczu delikatnie mówiąc nie powalały. Na trybunach zasiadał selekcjoner polskiej reprezentacji Michał Probierz i może to peszyło co niektórych piłkarzy. Piast głównie skupiał się na obronie, a Pogoń niemrawo brała się do ataków. W 18. minucie zryw Dziczka i Rosołka nie powiódł się. Drugi z wymienionych nie zdołał dojść do piłki. Gdyby to zrobił stanąłby sam na sam z Cojocaru. Trzy minuty później Rosołek dotarł do futbolówki, ale przymierzył niecelnie. W 26. minucie bramkarz Pogoni narobił dużych kłopotów swojej drużynie. Po otrzymaniu piłki od kolegi podał ją do Chrapka, którego cudem powstrzymał Borges. Szybko okazało się, że tuż za nim jest Kostadinov, który wykorzystał świetną szansę i wyprowadził Piasta Gliwice na przewodzenie. Dwie minuty później Cojocaru popełnił bliźniaczy błąd. Znów zagrał fatalnie, futbolówkę przejął Chrapek, oddał ją Felixowi, który sam na sam trafił prosto w bramkarza. W 31. minucie Koulouris potężnie huknął, ale Plach zatrzymał strzał piłkarza. Pod koniec pierwszej połowy Chrapek świetnie dostrzegł Gale, który minął Cojocaru, ale okazało się, że piłka wyszła za boisko.
Gliwiczanie w drugiej części gry szukali drugiego trafienia. W 49. minucie Gale wybornie przymierzył, ale jeszcze lepiej interweniował Cojocaru, który powstrzymał gracza Piasta. Dwie minuty później Michał Chrapek fenomenalnie huknął z trzydziestu metrów i wpakował piłkę w samo okienko. Szczecinianie wyglądali na bardzo pogubionych – niedokładnie podawali, a do tego mieli problemy z dobrym przyjęciem piłki. W 74. minucie Szczepański poszarżował, wycofał piłkę do Rosołka, a ten przymierzył nad bramką. Na dziewięć minut przed końcem podstawowego czasu gry mocno uderzył Korczakowski i gdyby nie Plach to Piast Gliwice prowadziłby 3:0. W dosłownie ostatnich sekundach Pogoń Szczecin zmniejszyła rozmiar swojej porażki. Gola kontaktowego strzelił Efthymis Koulouris.
Piast Gliwice przesunął się na dziesiątą pozycję w tabeli z trzydziestoma siedmioma punktami. Sześć lokat wyżej jest Pogoń Szczecin z dorobkiem czterdziestu siedmiu oczek.
Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 2:1 (1:0)
26′ 1:0 Tihomir Kostadinov
51′ 2:0 Michał Chrapek
90+3′ 2:1 Efthymis Koulouris
Piast Gliwice: Plach – Mokwa, Zedadka, J. Czerwiński, Drapiński – Dziczek, Kostadinov – Gale (66′ Jirka), Chrapek (78′ Tomasiewicz), Rosołek (85′ Karbowy) – Félix (66′ Szczepański).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, D. Lončar, Borges (69. Keramitsis), Koutris – Gamboa (52′ Łukasiak) – Wędrychowski (52′ Przyborek), Ulvestad (69′ Smoliński), Kurzawa, Grosicki (77′ Korczakowski) – Koulouris.
Polecane
- Piłka nożna19.04.25
PKO Ekstraklasa: Widzew pokonany. Lublinianie zwycięzcy w Wielką Sobotę
Paweł Stańczyk
- Piłka nożna19.04.25
PKO Ekstraklasa: Tarapatów Śląska Wrocław ciąg dalszy! Beniaminek rozegrał ten mecz na swoich zasadach i wygrał!
Ewa Betlej
- Europejskie puchary18.04.25
Wysokie miejsce Polski w rankingu krajowym UEFA!
Ewa Betlej
- Europejskie puchary17.04.25
Liga Konferencji Europy: Wygrana na pożegnanie. Legia odpada w ćwierćfinale
Paweł Stańczyk