
PKO Ekstraklasa: GKS Katowice wita się z nowym stadionem w najlepszy możliwy sposób! Górnik Zabrze pokonany
GKS Katowice jest bez wątpienia drugim najlepszym z beniaminków w obecnym sezonie PKO Ekstraklasy. Dziś na swoim nowym stadionie zawodnicy Rafała Góraka odnieśli kolejny ligowy tryumf.
Dzisiejszy mecz już przed startem był przełomowym wydarzeniem dla GKS-u Katowice, bowiem dzisiejszy derbowy mecz z Górnkiem Zabrze był ich pierwszym spotkaniem przy Nowej Bukowej. Podopieczni Rafała Góraka obecnie plasują się na dziewiątej pozycji z 36. punktami na koncie. Zawodnicy z Katowic ostatnio prezentują bardzo dobry futbol, który ma odzwierciedlenie w ich ostatnich rezultatach. Mimo tego, że Gieksa przed dzisiejszym meczem miałą za sobą dwie porażki z Jagiellonią Białystok oraz Widzewem Łódź , to w obu tych meczach pokazała dużo woli walki,a przegrała zaledwie 1-0. Przed tymi spotkaniami pokonali na KGHM Zagłębie Arena, będące obecnie w strefie spadkowej KGHM Zagłębie Lubin.
W Zabrzu sytuacja punktowa wygląda podobnie jak w GKS-ie, gdyż znajdujący się dwie pozycje wyżej Górnik ma 40 punktów, a dzisiejszą porażką zakończył trwającą dwa mecze serię zwycięstw, bwoeim wcześniej zawodnikom Jana Urbana udało się pokonać Motor Lublin 4-0 oraz Lechię Gdańsk 2-1.
Dzisiejszy mecz od szybkiego ataku rozpoczął Górnik Zabrze. W 7. minucie Olkowski wpadł w pole karne i oddał piłkę do Furukawy, jednak strzał Japończyka zablokowany. Następnie piłka szybko przetransportowała się pod bramkę Górnika. W 10. minucie po stracie zabrzan w dobrej sytuacji znalazł się Bergier, jednak napastnik gospodarzy nie zdołał oddać strzału. Następne minuty stopniowo pokazywały kolejne ofensywne atuty gospodarzy. W 18. minucie w kapitalnej sytuacji znalazł się Kowalczyk, jednak jego strzał świetnie obronił Majchrowicz. Sędzia pokazał jednak, że wcześniej był spalony. Następnie ponownie zatrudniony do interwencji został golkiper Górnika, tym razem po strzale Bartosza Nowaka. Mijały następne fragmenty tego spotkania, a obraz gry nie ulegał zmianie, nadal to GKS kreował sobie sytuacje podbramkowe a Górnik nie mógł przy tym nic zrobić. W 32. minucie Łukasz Bergier oddał groźny strzał po podaniu Bartosza Nowaka, jednak piłka minimalnie minęła słupek. Dominacja miejscowej drużyny wkrótce potem znalazła odzwierciedlenie na tablicy wyników. W 38. minucie piłka po zagraniu Galana trafiła Olkowskiego i wpadła do bramki, tym samym zawodnik Górnika zdobył gola samobójczego.
W związku ze strzelonym przed przerwą golem to gospodarze schodzili na przerwę w lepszych nastrojach, aczkolwiek drugą część meczu znakomicie rozpoczęli goście. W 49. minucie Dawid Kudła wyłapał piłkę po woleju Patrika Hellebranda, a trzy minuty później bramkarz Gieksy po raz pierwszy skapitulował. W 51. minucie Luka Zahovič oddał precyzyjny strzał po podaniu Lukasa Podolskiego i tym samym wpisał się na listę strzelców. Po tej bramce ponownie do głosu doszedł GKS Katowice. W 53. minucie Rafał Janicki zablokował uderzenie Marcina Wasielewskiego, a dziewięć minut później nad poprzeczką uderzył Borja Galán. Potem chwilę w posiadaniu był Górnik czego efektem była szybka kontra, po której strzał Lukasa Podolskiego obronił Dawid Kudła. Potem Górnik bardziej rozochocił się w ofensywie, Ousmane Sow po rykoszecie centrował niemal wzdłuż linii bramkowej. Spóźniony był jednak próbujący strzału Yosuke Furukawa. W 76. minucie Yosuke Furukawa podał piłkę w pole karne, a z kilku metrów Ousmane Sow uderzył prosto w bramkarza.Widząc, że zespół GKS-u stracił swój ofensywny polot trener Górak zdecydował się wprowadzić na plac gry świeżych zawodników, co przyniosło efekt w doliczonym czasie gry, gdy Gieksa przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 11. minucie doliczonego czasu gry Mocny strzał lewą nogą oddał wypożyczony z Lecha Poznań Filip Szymczak i tym samym dał swojej drużynie upragniony komplet punktów
Polecane
- Piłka nożna21.04.25
PKO Ekstraklasa: Lech grał z Cracovią. Wykorzystane potknięcie lidera
Paweł Stańczyk
- Piłka nożna21.04.25
PKO Ekstraklasa: Męczarnie Legii Warszawa w starciu z Lechią Gdańsk!
Ewa Betlej
- Betclic 1. Liga21.04.25
Betclic 1. Liga: Zwycięstwo wicelidera
Paweł Stańczyk
- Piłka nożna21.04.25
PKO Ekstraklasa: Remis w meczu Puszcza – Radomiak
Paweł Stańczyk