fot. slaskwroclaw.pl/Adriana Ficek

PKO Ekstraklasa: Grający w osłabieniu Śląsk Wrocław ratuje remis z Koroną Kielce

Reklama

Grająca od 59. minuty w przewadze jednego zawodnika Korona Kielce zremisowała 1:1 ze Śląskiem Wrocław w meczu 5. kolejki PKO Ekstraklasy. Goście wyszli na prowadzenie w 87. minucie po golu Adriána Dalmau, a Śląsk wyrównał w doliczonym czasie gry po golu Petera Schwarza.

Po pierwszej bezbramkowej połowie emocje na stadionie we Wrocławiu rozpoczęły się w 59. minucie, gdy przed polem karnym Jehor Macenko faulował wychodzącego na czystą pozycję zawodnika Korony Kielce i otrzymał czerwoną kartkę. Grająca w przewadze korona nie potrafiła zagrozić bramce rywali, a w 84. minucie gości przed stratą gola uchroniła poprzeczka, po tym jak Alex Petkov uderzał na bramkę Dziekońskiego z piętnastego metra. W 87. minucie przyjezdni wyszli naprowadzenie po tym jak Marcel Pięczek dośrodkował futbolówkę w pole karne, a w nim najlepiej odnalazł się Adrián Dalmau, który pokonał uderzeniem głową Rafała Leszczyńskiego. Walczący do końca o korzystny rezultat Śląsk doprowadził do wyrównania w czwartej minucie doliczonego czasu gry, gdy podanie Żukowskiego wykorzystał Peter Schwarz, który strzałem pod poprzeczkę pokonał Xaviera Dziekońskiego.

PKO Ekstraklasa – 5. kolejka
Śląsk Wrocław – Korona Kielce 1:1 (0:0)
Schwarz 90′ – Dalmau 87′

żółte kartki: Leiva, Petrow – Matuszewski, Hofmeister, Resta, Trojak.
czerwona kartka: Jehor Macenko (59′, Śląsk Wrocław).

Śląsk Wrocław: Rafał Leszczyński – Jehor Macenko, Simeon Petrow, Aleks Petkow, Tommaso Guercio (Tudor Băluță 90′) – Burak İnce (Arnau Ortiz 46′), Peter Pokorný, Marcin Cebula (Jakub Jezierski 46′; Mateusz Żukowski 66′), Petr Schwarz, Nahuel Leiva – Sebastian Musiolik (Junior Eyamba 89′).

Korona Kielce: Xavier Dziekoński – Hubert Zwoźny (Marcel Pięczek 76′), Miłosz Trojak, Pau Resta, Konrad Matuszewski – Wiktor Długosz (Dawid Błanik 69′), Yoav Hofmeister (Wojciech Kamiński 76′), Martin Remacle (Adrián Dalmau 72′), Pedro Nuno, Danny Trejo (Mariusz Fornalczyk 69′) – Jewgienij Szykawka.

Reklama
Opublikowano: 18.08.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane