Gdansk, 03.12.2023 Pilka nozna Fortuna I Liga Lechia Gdansk - Miedz Legnica NZ riki kapic Fot. Polaczyk Krzysztof / 058sport.pl

W piątkowy wieczór Lechia Gdańsk rozegrała u siebie zaległy mecz z Górnikiem Zabrze w ramach 2. kolejki PKO Ekstraklasa. Ostatnie spotkanie rundy jesiennej zakończyło się szczęśliwie dla Biało-Zielonych, którzy pokonali „Górników” 2:1. Niesamowita końcówka tego meczu sprawiła, że podopieczni Marcina Kaczmarka opuszczają strefę spadkową i przezimują na 14. miejscu. Zabrzanie na zimę zostają na 12. lokacie.

I połowa     

Planowo o godzinie 20:30 zabrzmiał pierwszy gwizdek arbitra Pawła Raczkowskiego na Stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk i od środka boiska dość dynamicznie rozpoczął Górnik. W 6. minucie uderzenie z okolic 20. metrów Jeana Mvondo (Górnik Zabrze) odbił na bok golkiper Lechii. Biało-Zieloni w pierwszym kwadransie nie wykonali ani jednego strzału na bramkę przyjezdnych. W 22. minucie Daniel Pacheco (Górnik Zabrze) próbował swoich sił z okolic 15. metrów, jednak piłka przeleciała ponad siatką. Kilka minut później Lukas Podolski (Lechia Gdańsk) oddał bezpośredni strzał z rzutu wolnego, ale nie zdołał pokonać Dušana Kuciaka (Lechia Gdańsk). Po dwóch kwadransach przyjezdni z Zabrza mieli na swoim koncie już cztery próby uderzenia na bramkę rywala, w tym trzy celne, a miejscowi wciąż żadnej. W 36. minucie gdańszczanie starali się zmienić swoją sytuację. Conrado (Lechia Gdańsk) posłał piłkę do İlkay’a Durmuşa (Lechia Gdańsk), lecz turecki napastnik niepotrzebnie ją wycofał. Sytuację próbował ratować jeszcze Flávio Paixao (Lechia Gdańsk), ale jego strzał był niecelny. Ostatecznie w doliczonym czasie goście dopięli swego i otworzyli wynik spotkania. Bramkę do szatni zdobył głową Emil Bergstrom (Górnik Zabrze).

II połowa

Po przerwie od środka zaśnieżonego boiska w Gdańsku rozpoczęli gospodarze, którzy wyszli na drugą odsłonę z jedną zmianą w składzie. Już w 49. minucie Dušan Kuciak (Lechia Gdańsk) musiał interweniować po strzale Szymona Włodarczyka (Górnik Zabrze) sprzed pola karnego. Wówczas piłkę przejął jeszcze Lukas Podolski (Lechia Gdańsk), ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem z wybrzeża. Pięć minut później inicjatywę przejęli miejscowi. Niestety Jakub Kałuziński (Lechia Gdańsk) oddał niecelny strzał, marnując idealne podanie od Davida Steca (Lechia Gdańsk). Drugi kwadrans rozpoczął się nieszczęśliwym zderzeniem głowami zawodników z obu drużyn. Ucierpieli Jakub Kałuziński (Lechia Gdańsk) oraz Szymon Włodarczyk (Górnik Zabrze), a na murawie pojawiły się służby medyczne. W związku z tym nastąpiło kilka nieoczekiwanych zmian w składach obu zespołów. W 79. minucie golkiper miejscowych ledwo odbił piłkę po uderzeniu z dystansu przez Jeana Mvondo (Górnik Zabrze). Będący wciąż bez celnego strzału w tym spotkaniu gdańszczanie w 84. minucie zaskoczyli wszystkich, doprowadzając do remisu. Bramkę zdobył, główkując Mario Maloča (Lechia Gdańsk), po dośrodkowaniu Rafała Pietrzaka (Lechia Gdańsk), chociaż do piłki wyskoczył też Diabate (Lechia Gdańsk). To jednak nie było jeszcze ostatnie słowo zespołu z Pomorza. W doliczonym czasie Łukasz Zwoliński (Lechia Gdańsk) zdołał jeszcze umieścić głową futbolówkę w siatce rywala, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Rafała Pietrzaka (Lechia Gdańsk). Po tak szalonej końcówce podopieczni Marcina Kaczmarka pokonali piłkarzy Górnika Zabrze 2:1, a tym samym opuszczają strefę spadkową.

PKO Ekstraklasa – 2. kolejka
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze 2:1 (0:1)
Maloča 84’, Zwoliński 90+6’ – Bergström 45+1’

Lechia Gdańsk: Kuciak – Koperski (46. Stec), Nalepa, Maloča, Pietrzak – Kałuziński (67. Piła), Kubicki – Durmus (56. Diabaté), Terrazzino, Conrado – Paixao (56. Zwoliński). Trener: Marcin Kaczmarek

Górnik Zabrze: Bielica – Szcześniak, Bergström, Jensen (90+1. Dadok) – Wojtuszek, Pacheco (76. Cholewiak), Mvondo, Janża – Podolski (76. Vrhovec), Okunuki (90+1. Paluszek) – Włodarczyk (64. Krawczyk). Trener: Bartosch Gaul

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj