Na koniec poniedziałku wielkanocnego Górnik Zabrze podejmował Legię Warszawa. Oba zespoły walczą o podium PKO BP Ekstraklasy, i oba są bliskie tego celu. Po tym meczu do pudła mniej tracą ”Wojskowi”.
Już w 3. minucie sytuację sam na sam wykreował sobie Japończyk Morishita. Piłkarz spudłował z pięciu metrów. Później tempo gry spadło. Obie drużyny obawiały się otworzenia i wymieniały się podaniami mocno zachowawczo. Spotkanie to z trybun oglądał trener polskiej reprezentacji Michał Probierz wraz z Małgorzatą Manką-Szulik. W 28. minucie Legioniści mieli idealną okazję na wyjście na prowadzenie. Ribeiro znalazł się w sytuacji sam na sam z Bielicą, a i tak nie wykorzystał tego. Chwilę później o strzał z bardzo nietypowego miejsca pokusił się Augustyniak, ale nawet nie trafił w bramkę rywali. Później na boisku mieliśmy brzydkie sceny z udziałem Podolskiego i Pekharta. Niemiec przesadził z walką o piłkę, a w dodatku nie szczędził gorzkich słów przeciwnikowi. W 40. minucie Gual wycofał futbolówkę na przedpole, ale tam czuwał Kozuki oddalając potencjalne zagrożenie. Przed końcem pierwszej połowy przyjezdni zaskoczyli. Elitim dośrodkował na głowę Tomasa Pekharta. Czechowi nie pozostało nic innego jak skierować z bliska piłkę do siatki.
W 48. minucie Augustyniak zdecydował się na poprawkę. Tym razem strzał wyszedł mu zdecydowanie lepiej, ale Bielica poradził sobie z nim. Dziesięć minut później mógł być remis. Czyż otrzymał podanie z lewej strony, a Hładun zrobił wszystko jak należy, żeby ustrzec Legię przed stratą gola. W 60. minucie, po tym jak piłkę ręką zagrał Pankov sędzia podyktował jedenastkę. Do rzutu karnego podszedł Lawrence Ennali zamieniając go na bramkę. Zabrzanie nie nacieszyli się długo remisem. W 68. minucie Josue strzelił, Bielica odbił futbolówkę pod nogi Bartosza Kapustki, który nie zastanawiał się długo przywracając prowadzenie gościom. Przed wejściem w ostatni kwadrans trzeciego gola dla Legii zanotował po asyście Marca Guala – Josue. W końcówce Legia miała wszystko pod kontrolą, i właściwie nie pozwalała na nic przeciwnikowi zgarniając pewnie trzy punkty.
Legia Warszawa zrównała się punktami z Pogonią Szczecin (czterdzieści cztery), co daje piąte miejsce w tabeli. Dwie pozycje niżej znajduje się Górnik Zabrze z trzydziestoma dziewięcioma oczkami.
Górnik Zabrze – Legia Warszawa 3:1 (0:1)
42′ 0:1 Tomas Pekhart
61′ 1:1 Lawrence Ennali (rzut karny)
68′ 1:2 Bartosz Kapustka
75′ 1:3 Josue
Górnik Zabrze: Bielica – Szala, Szcześniak, Janicki, Janża – Pacheco (46′ Czyż), Rasak – Kapralik (86′ Musiolik), Ennali (81′ Lukoszek), Podolski (72′ Olkowski) – Kozuki (46′ Krawczyk).
Legia Warszawa: Hładun – Augustyniak, Kapuadi, Pankov (90+2′ Jędrzejczyk) – Ribeiro, Elitim, Josue, Çelhaka (84′ Zyba), Morishita (90+2′ P. Kun) – Gual (84′ Rosołek), Pekhart (67′ Kapustka).