Fot. x.com/_Ekstraklasa_

PKO Ekstraklasa: Nokaut. Koncertowa gra Lecha w meczu z Puszczą

Lech Poznań SHOW. Puszcza Niepołomice bez szans w meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Reklama

Za faworyta meczu Lech Poznań – Puszcza Niepołomice uznawanymi mogli być klasyfikowani na 2. lokacie – poznaniacy. W dotychczas rozegranych spotkaniach zebrali oni 60 pkt. Przekładało się więc to na nieznaczną stratę do liderującego w tabeli – Rakowa Częstochowa.

W znacznie trudniejszej sytuacji znajdowała się klasyfikowana w strefie spadkowej – Puszcza Niepołomice.

Pierwsza część spotkania nie pozostawiała złudzeń zawodnikom z Niepołomic. Z korzystnego rezultatu cieszyć mogli się poznaniacy. Na przerwę schodzili oni prowadząc – 5:1.

Poznaniaków na prowadzenie wyprowadził uderzający z prawej strony pola karnego – Ali Gholizadeh. Na liście strzelców wpisał się on w 4. minucie. Swoją zdobycz bramkową poprawił za sprawą gola z 15. minuty. Skuteczną okazała się szarża, którą przeprowadzono w okolicach prawej strony pola karnego. Prawą stroną boiska napędzoną została też akcja na 3:0 – w 16. minucie. Wykańczającym tą akcję był uderzający ze skraju pola bramkowego – Mikael Ishak.

Odpowiedzieć za sprawą gola z dystansu zdołała Puszcza Niepołomice. Trafiającym po uderzeniu z 22. minuty był Jani Atanasaov. W dążeniu do zdobywania goli nie poprzestawali też jednak poznaniacy. Z bramki dającej potrójne prowadzenie ucieszyć mogli się w 32. minucie. Trafiającym po uderzeniu z lewej strony pola karnego był Alfonso Sousa. Na liście strzelców wpisał się on też w 36. minucie. Piłkę do siatki kierował on poprzez uderzenie głową. Asystującym przy jego trafieniu był dogrywający z prawej strony boiska – Gholizadeh.

Mikael Ishak przed szansą na uzyskanie dubletu stanął w 56. minucie. Nie mylił się on w sytuacji sam na sam, więc poznańscy zawodnicy znaleźć mogli się na pięciobramkowym prowadzeniu. Uzyskane prowadzenie powiększyło się za sprawą gola zdobywanego po kontrze – w 64. minucie. Przed szansą na zdobycie gola po sytuacji sam na sam stanął Haakans. Odgrywał on jednak piłkę do lewej strony pola karnego, zaś do pustej bramki kierował ją Kornel Lisman.

Prowadzenie poznańskiego zespołu powiększył trafiający po uderzeniu z dystansu – Dino Hotić. Fantastyczna próbą popisał się on w 82. minucie.

PKO BP Ekstraklasa – 31. kolejka
Lech Poznań – Puszcza Niepołomice 8:1 (5:1)
Bramki:  4′ Gholizadeh, 15′ Gholizadeh, 16′ Ishak, 32′ Sousa, 36′ Sousa, 56′ Ishak, 64′ Lisman, 82′ Hotic – 22′ Atanasov

Lech Poznań: Mrozek – Gurgul, Milić, Mońka, Pereira – Sousa (69′ Dudek), Jagiełło, Kozubal (61′ Hotić) – Gholizadeh (61′ Lisman), Ishak (69′ González), Haakans (79′ Fabiema)

Puszcza Niepołomice: Komar – Mroziński, Szymonowicz, Crăciun (46′ Sołowiej), D. Abramowicz (46′ Yakuba) – M. Stępień (46′ Radecki), Serafin (67′ Blagaić), Atanasov (67′ Stec), K. Stępień, Klimek – Cholewiak


Fot. x.com/_Ekstraklasa_

Reklama
Opublikowano: 03.05.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane