Fot. Motor Lublin

PKO Ekstraklasa: Puszcza pozostaje w strefie spadkowej! Żubry przegrały z Motorem

Starcie Puszczy Niepołomice z Motorem Lublin zwycięstwem beniaminka. Niepołomiczanie nadal pozostają w strefie spadkowej.

 

 

Reklama

Od kilku kolejek w piłkarskiej PKO Ekstraklasie Puszcza Niepołomice tkwi w strefie spadkowej. Wczorajszego wieczoru swój mecz przegrało jednak Zagłębie Lubin, przez co Miedziowi zrównali się punktami z podopiecznymi trenera Tomasza Tułacza, którym do opuszczenia czerwonej strefy wystarczyłby remis w dzisiejszym meczu z Motorem Lublin, jednakże Puszcza pozostała na 16. pozycji. Zespół popularnych Żubrów dzięki ostatniej kolejce złapała, potrzebny im jak tlen, komplet punktów pokonując 2-0 Lechię Gdańsk, a ponadto awansowali do półfinału Pucharu Polski. Wcześniej przegrali z Legią Warszawa 2-0 oraz z Zagłębiem Lubin 2-1. Motor Lublin o spadek martwić się raczej nie musi, bowiem obecnie zajmuje siódme miejsce w tabeli z dorobkiem 35. punktów. Zespół z Lublina ostatnio wygrał 3-2 z GKS-em Katowice, a wcześniej uległ 3-0 mistrzom Polski – Jagiellonii Białystok.

Dzisiejsze spotkanie od gola mógł rozpocząć w drugiej minucie, bowiem już w 2. minucie Samuel Mraz otrzymał wymierzone zagranie na głowę, aczkolwiek zawodnik Motoru fatalnie spudłował. Po tym ekspresowym początku gra nieco się uspokoiła i większość akcji zawiązywała się i kończyła w środkowej strefie boiska. W 6. minucie mocny strzał oddał Żukow, ale na posterunku był Kacper Rosa, który bezbłędnie wyczuł intencje strzelca i oddalił zagrożenie. W 12. minucie to ponownie zawodnicy trenera Mateusza Stolarskiego stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia.  Po zamieszaniu w polu karnym spudłował jednak Roman Yakuba. Następnie piłkarze beniaminka cofnęli się głęboko do defensywy, a inicjatywę zaczęli przejmować podopieczni trenera Tomasza Tułacza, nie mieli oni jednak żadnej konkretnej szansy. Taka nadarzyła się w 24. minucie Motorowi. Piękne zagranie z prawej strony do Mraza kończy się interwencją Kewina Komara. Bezdyskusyjna przewaga Motoru szybko odnalazła odzwierciedlenie na tablicy wyników. Już w 28. minucie Matthys wrzucił piłkę na głowę Najemskiego, a obrońca Motoru pewnym strzałem pokonał Komara. Następna akcja Motoru miała miejsce w 36. minucie, kiedy beniaminek sforsował lewą flankę Puszczy Niepołomice, która jednak zdołała się wybronić. Na minutę przed końcem pierwszej części spotkania fantastyczną szansę na remis miał zespół z Niepołomic. Atanasow wrzucił futbolówkę wprost na głowę Barkouskiego, aczkolwiek strzał piłkarza Puszczy zakończył się świetną interwencją Rosy.

Druga część tego meczu na swoim początku przepełniona była wieloma niedokładnościami w obu zespołach. W 53. minucie Wójcik przewrócony w polu karnym przez Barkouskiego, ale gwizdek arbitra nawet po analizie VAR pozostawał nieużyty. Przez kolejne minuty zdecydowanie więcej aktywności było widocznej w ekipie Motoru, lecz nie przełożyło się to na wykreowanie okazji pod bramką Komara. Po tym trwającym kilkanaście minut przestoju w grze następną dobrą okazję mieli niepołomiczanie. W 71. minucie nastąpiło duże zamieszanie w szesnastce Motoru Lublin, nie skorzystała jednak z tego Puszcza, której trzy uderzenia zostały zablokowane. W 73. minucie z szybką kontrą ruszył Motor, ale defensorzy Puszczy udaremnili plany rywala dobrą wspólną interwencją w polu karnym. Chwilę później ponownie to niepołomicki zespół atakował, ale po obiecującym dośrodkowaniu w pole karne arbiter podniósł chorągiewkę. W 85. minucie Konrad Stępień dośrodkował w pole karne, a futbolówka wylądowała na ręce Matthysa, ale początkowo podyktowany karny został odwołany, gdy do akcji wkroczył VAR, który zmienił decyzję arbitra głównego.

 

W następnej kolejce o ligowe punkty Motor na własnym terenie powalczy z Legią Warszawa, natomiast Puszcza w Kielcach zmierzy się z tamtejszą Koroną.

PKO Ekstraklasa – 23. kolejka

Puszcza Niepołomice – Motor Lublin 0-1

Gol: Najemski 29′

Puszcza: Komar – Mroziński (Klimek 51′), Yakuba, Szymonowicz, Crăciun – Serafin (Kidric 93′), Atanasow – Abramowicz, Stępień (Żukow 46′), Blagaić (Kosidis 61′) – Barkouski.

Motor: Rosa – Palacz, Matthys, Najemski, Wójcik – Ndiaye (Caliskaner 67′), Łabojko (Sefer 82′), Wolski – Van Hoeven (Scalet 67′), Mráz, Ceglarz (Król 79′).

Reklama
Opublikowano: 02.03.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane