
PKO Ekstraklasa: Słonie ”zdeptały” Jagiellonię Białystok na inaugurację sezonu!
Jagiellonia Białystok nie mogła wyobrazić sobie gorszej inauguracji. W meczu z beniaminkiem – Bruk-Betem Termalicą Nieciecza białostoczanie przegrali z kretesem 0:3, a rozmiary porażki mogły być jeszcze większe gdyby nie Abramowicz.
Miało być pewne zwycięstwo Jagielloni Białystok na inaugurację sezonu, a skończyło się na gigantycznej porażce. Kłopoty zaczęły się już w pierwszej połowie, gdy w 11. minucie Hilbrycht wrzucał piłkę z rzutu rożnego, a piłkarze jego drużyny domagali się rzutu karnego za dotknięcie ręką futbolówki przez jednego z przeciwników. Ostatecznie VAR nie zasygnalizował, że jest to zagranie na jedenastkę i gra toczyła się dalej. Dwie minuty potem Jagiellonia miała swoją sytuację. Kobayashi dośrodkował na Imaza, a ten sprytnym uderzeniem głową był bliski przelobowania bramkarza. W 17. minucie padł pierwszy skuteczny cios w wykonaniu niecieczan. Po dużym zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Krzysztof Kubica i wpakował piłkę do sieci. Białostoczanie chcieli błyskawicznie odpowiedzieć na to, ale strzał Pripa powędrował obok słupka. W kolejnych akcjach to Bruk-Bet dominował, a Jagiellonia niewiele potrafiła zrobić z futbolówką. W 39. minucie Wdowik sfaulował w polu karnym Zapolnika, a sędzia po podejściu do monitora nie miał trudnej decyzji i podyktował jedenastkę dla Termaliki, którą wykorzystał sam poszkodowany Kamil Zapolnik. Tuż przed przerwą prowadzenie gości wzrosło jeszcze bardziej za sprawą kontry wykończeniem huknięciem w samo okienko przez Morgana Fassbendera.
Niewiele brakowało, a druga rozpoczęłaby się od kolejnego gola dla Bruk-Betu. Ostatecznie Strzałek został zablokowany w polu karnym i zagrożenie odeszło. Następne minuty to parady Abramowicza, po uderzeniach Hilbrychta, Isika czy Zapolnika. Gdyby nie golkiper Jagielloni Białystok to wynik byłby zdecydowanie wyższy. Minuty upływały, a nadal stroną przeważającą i bliską zdobycia następnego gola był Bruk-Bet. Białostoczanie kompletnie nie istnieli, nie mieli pomysłu na rozegranie akcji. Ich trener wprowadził zmiany na boisko, ale one również niewiele wniosły. W 75. minucie Imaz stracił piłkę, którą przechwycił Gabriel Isik. Piłkarz dograł do Krzysztofa Kubicy, a ten dorzucił czwartego gola do dorobku niecieczan. W końcówce sędzia zweryfikował czy nie doszło do zagrania piłki ręką w polu karnym przez Wolskiego. Ostatecznie VAR to sprawdził i nie znalazł nic niepokojącego. Ostatnie sekundy to jeszcze uderzenie głową Imaza, które okazało się niecelne.
To była kompletnie nieudana potyczka w wykonaniu Jagielloni Białystok, która już w pierwszym meczu Ekstraklasy straciła punkty z beniaminkiem.
Jagiellonia Białystok – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:4 (0:3)
17′ 0:1 Krzysztof Kubica
42′ 0:2 Kamil Zapolnik (rzut karny)
45′ 0:3 Morgan Fassbender
75′ 0:4 Krzysztof Kubica
Jagiellonia Białystok: S. Abramowicz, Wojtuszek, Stojinović, Kobajaši, Wdowik (62′ Polak), Romanczuk, Prip (62′ Pozo), Flach (62′ Drachal), Imaz, Pietuszewski (76′ Cantero), Pululu (70′ Rallis).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Mleczko, Isik, Kopacz, Kasperkiewicz, Wolski, Kubica, Ambrosiewicz, Hilbrycht (69′ Biniek), Fassbender (87′ Jakubik), Zapolnik (61′ Trubeha), Strzałek (69′ Boboc)
Polecane
- Piłka nożna19.07.25
PKO Ekstraklasa: Raków nie poszedł śladami innych medalistów! Pierwsze trzy punkty jadą do Częstochowy
Tymoteusz Mech
- Betclic 1. Liga19.07.25
Betclic 1 Liga: Znów niespodzianka! Kolejny beniaminek – Polonia Bytom lepszy od Górnika Łęczna!
Ewa Betlej
- Piłka nożna19.07.25
PKO Ekstraklasa: Wygrana Wisły Płock. Kielczanie ułatwili zadanie gospodarzom
Paweł Stańczyk
- Piłka nożna19.07.25
PKO Ekstraklasa: Widzew Łódź skromnie pokonał Zagłębie Lubin na inaugurację!
Tymoteusz Mech