Foto: plusliga.pl

PlusLiga: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Indykpolu AZS-u Olsztyn!

Bogdanka LUK Lublin jest już pewna gry w fazie play-off. Tego samego powiedzieć nie mogą olsztynianie, którzy po porażce z lublinianami pożegnali się z marzeniami o byciu w ścisłej czołówce PlusLigi. 

 

Reklama

Pierwsze skrzypce w inaugurującej odsłonie grał nie kto inny jak Wilfredo Leon. To on sprawił, że Bogdanka LUK Lublin odrobiła straty i przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Zanim do tego doszło set był wyrównany. Atak Aleksa Grozdanowa sprawił, że na tablicy wyników widniał remis 3:3, a potem 7:7. Obie ekipy często myliły się w polu serwisowym. Po bloku olsztynian i punktowej zagrywce Cieślika Akademicy prowadzili 16:13. Goście utrzymywali swoją zaliczkę, a po bloku na Kewinie Sasaku jeszcze bardziej ją uwidocznili (19:15). W końcowej fazie na ratunek przyszedł Leon. Wilfredo posłał kilka potężnych serwisów, co pozwoliło odrobić straty, a nawet wyjść na przewodzenie LUK Lublin (21:20). Ostatnie oczka w pierwszej odsłonie zdobyli Kewin Sasak i Mateusz Malinowski.

W drugiej partii to Bogdanka LUK Lublin prezentowała się lepiej. Po błędach własnych przyjezdnych gospodarze prowadzili 4:2. Indykpol AZS Olsztyn szybko doprowadził do wyrównania (4:4), a po bloku Pawła Cieślika nawet wyszedł na niewielkie przewodzenie (9:7). Chwilę później w polu serwisowym zapunktował Sawicki (9:9), i od tego momentu gra toczyła się oczko za oczko (12:12). Dopiero w końcówce gospodarze znów zaatakowali za sprawą Wilfredo Leona i Marcina Komendy (21:19, 23:20). Po udanym ataku Mikołaja Sawickiego LUK Lublin miał piłki setowe. Rywalizacja zakończyła się po błędzie własnym Armoa.

Ostatni set był prawdziwym pokazem siły i potencjału gospodarzy. Ci nawet przez chwilę nie zwolnili tempa. Po dobrej grze Kewina Sasaka i Aleksa Grozdanowa wypracowali sobie czteropunktową przewagę (6:2). Poniesione straty próbował nadrabiać Szymon Jakubiszak, ale po chwili znów to Bogdanka LUK Lublin była w gazie. Dużą rolę odegrali w tym Sasak i Grozdanow (15:5), a olsztynianie kompletnie się pogubili (20:8). Blok Sasaka dał lublinianom całą plejadę piłek na wagę meczu. Goście wybronili zaledwie jedną z nich, a przy kolejnej musieli uznać wyższość Jana Nowakowskiego.

Po tym spotkaniu wiemy już, że Indykpol AZS Olsztyn nie zagra w fazie play-off – jedenasta pozycja (trzydzieści cztery oczka). Bogdanka LUK Lublin natomiast znajduje się na czwartym miejscu w PlusLidze z sześćdziesięcioma punktami.

Bogdanka LUK Lublin – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:23, 25:21, 25:12)

MVP: Aleks Grozdanow

Bogdanka LUK Lublin: Komenda (1), Sawicki (8), Leon (10), Grozdanow (14), McCarthy (2), Sasak (11), Hoss, Tuinstra (1), Czyrek, Malinowski (1), Nowakowski (3)

Indykpol AZS Olsztyn: Jakubiszak (8), Armoa (13), Szymendera (3), Cieślik (6), Tervapotti, Hadrava (8), Ciunajtis, Gąsior, Hawryluk, Majchrzak

Reklama
Opublikowano: 09.03.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane