PlusLiga: LUK Lublin pokonany! Jastrzębski Węgiel pewny wygranej w fazie zasadniczej!

Pierwszy set rozpoczął się od dobrych ataków i mocnych zagrywek z obu stron (5:5). Chwilę później Bogdanka LUK Lublin objęła prowadzenie po akcjach wieńczonych przez Mikołaja Sawickiego, Fynniana Lionela McCarthy’ego i Kewina Sasaka (9:6). Jastrzębski Węgiel zareagował na to w sposób błyskawiczny odrabiając większość strat za sprawą Brehme. Goście równie szybko odpowiedzieli, i ponownie odskoczyli na trzy oczka (16:12). O czas zatem poprosił trener mistrzów Polski. To zadziałało, bo jastrzębianie znów zbliżyli się do lublinian, i tym razem o przerwę dla swoich zawodników poprosił szkoleniowiec Bogdanki LUK Lublin. Po pomyłce Wilfredo Leona i skutecznym ataku Tomasza Fornala Jastrzębski Węgiel objął w końcówce przewodzenie (21:20). Do ostatnich piłek nie było wiadomo która z drużyn wygra pierwszą odsłonę. Ostatecznie konieczna do rozstrzygnięcia była gra na przewagi, w której asa posłał McCarthy i sprawił, że to lublinianie zwyciężyli 29:27.

W drugiego seta lepiej weszli gospodarze. Po ataku Łukasza Kaczmarka mieli trzy punkty zaliczki (6:3), a po zbiciu Tomasza Fornala nawet cztery (8:4). Lublinianie niewiele sobie z tego zrobili, i gdy w pole serwisowe powędrował Kewin Sasak to strata ta została błyskawicznie zniwelowana (9:9). W dalszej części partii to już Jastrzębski Węgiel nadawał rytm. Gospodarzom wychodziło praktycznie wszystko. Po akcji Timothee Carle prowadzili 16:13, a później jeszcze powiększyli przewagę (21:17). Lublinianie powalczyli w samej końcówce, ale ich straty były na tyle duże, że nie zdołali już ich odrobić.

Trzecia odsłona była początkowo bardzo wyrównana (6:6). Dopiero gdy w polu serwisowym pojawił się Tomasz Fornal to Jastrzębski Węgiel odskoczył na trzy oczka (11:8). O czas zatem poprosił trener Bogdanki LUK Lublin aby przerwać dobrą passę przeciwników. To niewiele dało, bo gdy Łukasz Kaczmarek zaczął posyłać mocne zagrywki to goście nie potrafili ich przyjąć (14:10). Z czasem pomyłki Bogdanki LUK Lublin jeszcze się namnożyły, a gospodarze nie przestawali punktować (21:16). Jastrzębianie tryumfowali 25:20, i zapewnili sobie tym samym pierwsze miejsce po fazie zasadniczej PlusLigi.

Ostatnią partię gospodarze zaczęli zmienioną szóstką. Marcelo Mendez postawił dać szansę świeżym graczom, a pierwszemu garniturowi odpocząć przed kolejnymi wyzwaniami. Zmiennicy nie prezentowali się wcale gorzej (6:6) dotrzymując kroki lublinianom. W pewnym momencie wyszli nawet na dwupunktowe prowadzenie (15:13). Bogdanka LUK Lublin natomiast ciągle popełniała błędy, i nie potrafiła się przeciwstawić osłabionym jastrzębianom (19:17). W końcówce niewiele się zmieniło w tej kwestii (22:20). Przyjezdni co prawda gonili, ale ostatni punkt w tym meczu zdobyli siatkarze Jastrzębskiego Węgla (25:23).

Jastrzębski Węgiel jest już pewny wygranej w fazie zasadniczej PlusLigi. Natomiast Bogdanka LUK Lublin plasuje się na czwartej pozycji z sześćdziesięcioma punktami.

Jastrzębski Węgiel – Bogdanka LUK Lublin 3:1 (27:29, 25:21, 25:20, 25:23)

MVP: Timothee Carle

Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal, Norbert Huber, Łukasz Kaczmarek, Timothee Carle, Anton Brehme, Benjamin Toniutti, Jakub Popwiczak, Juan Ignacio Finoli, Arkadiusz Żakieta, Marcin Waliński, Luciano Vicentin, Jakub Jurczyk, Mateusz Kufka, Jordan Zaleszczyk.

Bogdanka LUK Lublin: Kewin Sasak, Mikołaj Sawicki, Fynnian McCarthy, Marcin Komenda, Wilfredo Leon, Aleks Grozdanow, Thales Hoss, Mateusz Malinowski, Maciej Czyrek, Jan Nowakowski, Jakub Wachnik.