Foto: plusliga.pl

W ostatniej kolejce PlusLigi PSG Stal Nysa podjęła Aluron CMC Wartę Zawiercie. O ile ”Jurajscy Rycerze” już dawno zapewnili sobie grę w play-off, o tyle nysianie musieli drzeć o to do samego końca. Dziś jednak rywalizowali jedynie o to czy zajmą siódme czy ósme miejsce. Po wygranej okazało się, że do fazy zasadniczej awansują z siódmej lokaty.

Gospodarze nie mieli nic do stracenia, i postawili wszystko na jedną kartę otwierając spotkanie ze sporym animuszem. Świetnie na boisku spisywał się Gąsior atakując i blokując (5:3). Zawiercianie odpowiedzieli na to zbiciem Zniszczoła oraz dobrym przełożeniem rąk Bartosza Kwolka (5:5). Chwilę później nysianie znów odjechali za sprawą Kosiby i Włodarczyka. Obaj panowie sprawiali, że gospodarze oddalali się w błyskawicznym tempie (12:6). ”Jurajscy Rycerze” wyglądali tak jakby grali o ”marchewkę” i nie chcieli się przesadnie wysilać przed fazą zasadniczą. Pojedyncze skuteczne ataki Gąsiora czy Szalachy powodowały, że zawiercianie mieli około sześciu oczek straty (14:8). Po zagrywce Kosiby i złym przyjęciu Clevenota piłka wróciła na stronę nysian. Ten sam siatkarz podczas następnego serwisu ustrzelił Coopera, który co prawda utrzymał przyjęcie, ale zrobił to na tyle niedokładnie, że ze zbicia Zniszczoła nic nie wyszło (19:12). W końcówce nadal to gospodarze byli zdecydowanie lepsi i dokładniejsi w swoich poczynaniach, co poskutkowało zwycięstwem 25:18.

W drugiego seta lepiej weszli zawiercianie. Po błędzie Kosiby, asie Rossarda i atakach Schamlewskiego oraz Gąsiora prowadzili 4:1. Zatem szykował się zupełnie odmienny obraz tej partii w porównaniu do poprzedniej. Z czasem po bloku Abramowicza PSG Stal Nysa zbliżyła się do Aluronu na jedno oczko. Gospodarze mieli szansę utrzymywać ten stan, ale po zagrywce Włodarczyka, która wróciła na stronę nysian nie wykorzystał tego wprowadzający piłkę do gry. Chwilę później asa zanotował Rossard, co powodowało, że ”Jurajscy Rycerze” mieli trzy punkty zapasu (10:7). Przewagę powiększyli po dwóch asach w wykonaniu Bartosza Kwolka oraz szczelnie przełożonym dłoniom Rossarda, które powstrzymały Kapicę (17:11). W końcowej fazie wdarło się sporo rozprężenia po stronie zawiercian. Jankowski złapał na blok Łabę, a Cooper nie poradził sobie w ataku. Dzięki temu nysianie prawie dognali przeciwników, choć i tak ostatecznie przegrali 22:25.

W trzeciej odsłonie nadal to zawiercianie dominowali. Po kilku dobrych atakach oraz błędach gospodarzy wypracowali sobie dwu/trzypunktową zaliczkę, którą starali się pilnować. Nie udało im się to zbyt długo, bo PSG Stal Nysa po błędzie Szalachy i ataku Kosiby doprowadziła do remisu (9:9). Co więcej nysianie wyszli nawet na prowadzenie, gdy asa posłał Włodarczyk, a w ataku pomylił się Łaba (11:9). Ten sam siatkarz zrekompensował się w kolejnych akcjach oczkami (11:11). Od tego momentu gra była wyrównana. Żaden z zespołów nie miał przewagi. Punktowa zagrywka Gierżota dała dwupunktowe prowadzenie PSG Stali Nysa (18:16). Pozostawało pytanie czy dadzą radę je utrzymać. Po bloku Muzaja na Gierżotu wydawało się, że tak, i faktycznie to gospodarze wygrali 25:22.

Ostatnia partia rozpoczęła się bardzo dobrze dla nysian. Ci szybko wzięli się do roboty i zaczęli budować sobie przewagę. Robili to dzięki Kosibie, Gierżotowi czy Jankowskiemu (6:4). Zawiercianie mieli swoje kłopoty związane z przyjęciem, i to głównie one powodowały, że odstawali. Czas upływał, a po stronie Aluronu nie było widać jakiegoś konkretnego zrywu (9:6). Po asie Abramowicza i pomyłce Gąsiora nysianie osiągnęli pięć oczek przewagi (11:6). Ataki Kapicy jeszcze bardziej utwierdziły PSG Stal Nysa w kursie na zwycięstwo w tym secie oraz całym meczu (15:9). W końcowej fazie Gierżot zaskoczył w polu serwisowym Rossarda (19:11). Ostatnią piłkę na wagę wygranej w czwartej odsłonie jak i całym meczu skończył asem Kosiba.

Aluron CMC Warta Zawiercie przez 30. kolejek zgromadziła siedemdziesiąt pięć punktów, co daje drugie miejsce. PSG Stal Nysa kończy na siódmej lokacie z czterdziestoma sześcioma oczkami.

PSG Stal Nysa – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (25:18, 22:25, 25:22, 25:15)

MVP: Kamil Kosiba

PSG Stal Nysa: Włodarczyk, Abramowicz, Kapica, Kosiba, Jankowski, Szczurek, Szymura, Muzaj, Zhukouski, Zouheir, Gierżot, Dembiec.

Aluron CMC Warta Zawiercie: Tavares Rodrigues, Kwolek, Szalacha, Gąsior, Clevenot, Zniszczoł, Perry, Cooper, Kozłowski, Gregorowicz, Łaba.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj