fot. Anna Kmiotek, polski-sport.com

PlusLiga: Projekt Warszawa zdobywa Podlasie!

Reklama
Dziewiąta kolejka siatkarskiej Plusligi rozpoczęła się na dalekim Podlasiu. Ślepsk Malow Suwałki podjął zespół Projektu Warszawa. Poziom był wyrównany. Projekt zmagał się z własnymi problemami, natomiast gospodarze byli wyraźnie zmotywowani. W końcówkach to jednak goście zachowywali zimną krew i ostatecznie zapisali to spotkanie na swoim koncie wynikiem 3:1.
Pierwszy dla Projektu

Na początku rozpędziła się drużyna Ślepska Malow Suwałki. Po autowym ataku Bartosza Kwolka gospodarze mogli cieszyć się wynikiem 4:1. Warszawianie szybko zbliżyli się do rywala, jednak przez błędy własne Ślepsk znów „odjechał” wynikiem (8:4). Podopieczni Andrzeja Kowala z pewnością chcieli odbić się od dna. W tym sezonie wygrali zaledwie dwa spotkania i często spotykali się z porażką. Przewagę nad Projektem udało się utrzymać dzięki Cezaremu Sapińskiemu i jego atakowi ze środka (11:9). Po ataku Kwolka z pipe’a drużyna Andrei Anastasiego doprowadziła do wyniku 15:13. Od tego momentu gospodarze stanęli w miejscu. Zostali rozbici przez warszawian i byli prawdopodobnie bez szans na zwycięstwo w pierwszej partii (14:20). Igor Grobelny uderzył po przekątnej i dał drużynie piłkę setową (24:17). Bezsprzecznie Projekt Warszawa zasłużył na wygraną podnosząc się z kolan po słabym początku. Autorem ostatniego punktu był Łukasz Rudzewicz, który zaserwował w aut (25:18).

Wyrównanie Ślepska

Niewątpliwie Angel Trinidad de Haro miał większe pole do manewru. Wszystko dzięki dobremu przyjęciu jego drużyny, dzięki któremu mógł grać kombinacyjnie. Mimo tego znów lepiej z seta wszedł zespół Ślepska. Kwolek pomylił się w ataku, bezskutecznie szukając bloku, i gospodarze prowadzili już 8:4. Po raz kolejny warszawianie w szybkim tempie wyprzedzili przeciwnika (10:9). Po skutecznym ataku ze środka zawodnikom z Suwałk udało się jednak utrzymać remis (10:10). Przewaga wędrowała ze strony na stronę. Długa akcja pełna wymian zakończyła się błędem własnym Igora Grobelnego i dała punkt przeciwnikom (16:17). W tej partii zespół z Suwałk był w lepszym położeniu niż w poprzedniej. W końcówce Piotr Łukasik popisał się dobrym atakiem i gospodarze prowadzili 21:19. Walka trwała do ostatniej piłki. Piłkę setową dał gospodarzom Sapiński (24:23). Josua Tuaniga zrobił swoje posyłając floata na drugą stronę i Ślepsk wyrównał stan rywalizacji (25:23).

Przewaga warszawian

Niezmiennie w początkowej fazie seta rozpędzony zespół gospodarzy wypracowywał przewagę. Po zwycięstwie w drugiej partii nabrali pewności siebie. Dziś mieli wiele argumentów które mogli wykorzystać przeciwko słabo dysponowanej drużynie z Warszawy. Nie chciało być inaczej, powtarzała się sytuacja z poprzednich setów. Ślepsk dobrze spisuje się na początku, później jednak do słowa dochodzi Projekt Warszawa. Goście bez wątpienia mieli dziś swoje problemy. Nie kończenie pierwszych akcji i błędy własne skutecznie uniemożliwiały wysunięcie się na zdecydowane prowadzenie. Długa akcja zakończyła się punktem dla gospodarzy, jednak jednym „oczkiem” nadal prowadzili warszawianie (15:16). Michał Superlak prezentował dzisiaj dobry poziom i dzięki niemu Projekt utrzymał prowadzenie 21:18. Zespół Anastasiego nie dał wydrzeć sobie prowadzenia w końcówce. Partię zakończył Jakub Kowalczyk na czystej siatce (25:22).

Kropka nad „i”

Recepta warszawian była prosta: na trudne sytuacje- Kwolek. Przyjmujący skończył 3 ataki z rzędu z trudnych pozycji, dzięki czemu Projekt zyskał prowadzenie (5:2). Janusz Gałązka bez problemu minął pojedynczy blok, a odczuł to Mateusz Czunkiewicz, który przyjął cios na twarz (9:7). Kwolek dołożył także punkt bezpośrednio z zagrywki i w lepszej sytuacji znajdował się zespół gości (14:10). Poprzednio warszawianie nie dali sobie wydrzeć takiego prowadzenia. Czy tak miało być i tym razem? W polu serwisowym pojawił się jednak Kevin Klinkenberg, który dobrze spisał się w polu serwisowym zdobywając dwa „oczka” z rzędu i dając jeszcze szansę gospodarzom w tym secie (13:15). Drużyna Ślepska zachowała zimną krew. W końcówce dobrze spisywała się w obronie i zagrywce, dzięki czemu w kluczowym momencie seta doprowadziła do remisu (22:22). Szczęśliwie dla warszawian suwalski zawodnik popełnił błąd w ataku i zakończył mecz (23:25).

 

Ślepsk Malow Suwałki 1:3 Projekt Warszawa
(18:25; 25:23; 22:25; 23:25)
MVP: Bartosz Kwolek

Ślepsk Malow Suwałki: Bartłomiej Bołądź, Josua Tuaniga, Adrian Buchowski, Andres Takvam, Cezary Sapiński, Paweł Filipowicz (libero), Piotr Łukasik oraz Mateusz Czunkiewicz (libero), Mateusz Laskowski, Łukasz Makowski, Przemysław Smoliński, Kevin Klinkenberg

Projekt Warszawa: Bartosz Kwolek, Igor Grobelny, Andrzej Wrona, Damian Wojtaszek (libero), Jakub Kowalczyk, Michał Superlak, Angel Trinidad de Haro oraz Jay Blankenau, Janusz Gałązka

 

Reklama
Opublikowano: 26.11.21

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane