
PlusLiga: Trudny bój w Warszawie! Cuprum Lubin ulega Projektowi
W Warszawie na Torwarze odbył się kolejny mecz w ramach drugiej kolejki siatkarskiej PlusLigi, gdzie miejscowy Projekt podjął drużynę Cuprum Lubin. Zawodnicy z Dolnego Śląska nie byli faworytami spotkania, ale udało im się wywalczyć pierwszego seta na swoją korzyść. Twardy bój najlepiej przedstawia czwarty set, który zakończył się wynikiem 31:29. Ostatecznie jednak podopieczni Andrei Anastasiego zapisali na koncie 3 punkty, wygrywając 3:1.
Po ponowionej piłce na środek, Cuprum Lubin zdobył drugi punkt (2:1). Goście lepiej weszli w mecz od gospodarzy i już na początku wypracowali trzypunktową przewagę (4:1). Od razu zareagował Bartosz Kwolek atakując między rękoma blokujących (2:4). Wojciech Ferens nabił się na podwójny blok warszawian i Projekt zniwelował starty do jednego punktu (4:5). Remigiusz Kapica dobrze i mocno uderzył w piłkę przy serwisie, jednak przekroczył linię 9. metra i oddał „oczko” rywalom (7:5). Zdecydowanie Cuprum Lubin nie był faworytem meczu, a jednak lepiej prezentował się- przynajmniej na początku tego spotkania (10:6). Kapica na lewym skrzydle wcisnął piłkę w podwójny blok i nikt z warszawian nie zdążył do niej w obronie (13:8). Piotr Nowakowski został zmylony przez Masahiro Sekitę i Cuprum zapisał na swoim koncie atak z pipe’a (11:16). Warszawianie nie poddawali się i doprowadzili do wyniku 15:17. Igor Grobelny nie popisał się w przyjęciu, a piłkę przechodzącą skończył Paweł Pietraszko (20:15). Ku uciesze lubinian, udało się zatrzymać blokiem Bartosza Kwolka i przyjezdni byli zdecydowanie bliżej zapisania pierwszego seta na koncie (22:15). Piłka po bloku wyszła na aut i Ferens został zdobywcą ostatniego punktu seta (25:18).
Zawodnicy Projektu mieli chyba poważną rozmowę z Andreą Anastasim, ponieważ na początku meczu zaczęli prezentować się lepiej. Od razu zaliczyli punktowy blok na atakującym lubinian (3:2). Sekita zaliczył świetne rozgranie do Florian Krage, który skutecznie zaatakował piłkę nad blokiem (4:5). Lubinianie upatrzyli sobie zawodnika, na którego posyłali większość zagrywek- Igora Grobelnego, który w akcjach był wyłączony z ataku. W tej odsłonie sytuacja odwróciła się i to gospodarze wypracowali przewagę 10:6. Michał Superlak wykonał punktowy atak, wcześniej jednak nadepnął linię 3. metra przy ataku i punkt powędrował na konto rywali (10:8). Ferens wykonał zagrywkę w pół siatki i nadal lubinianie odstawali wynikiem w tej partii (11:14). Remigiusz Kapica został zatrzymany „monster blokiem” i Projekt podopieczni trenera Anastasiego powiększali prowadzenie i mknęli do wyrównania stanu meczu (18:14). Długą akcję na swoje konto dopisała drużyna z Warszawy po bloku na Ferensie (20:15). Paweł Rusek starał się pomóc swoim zawodnikom, wziąć przerwę i przekazać kilka uwag, które raczej w tym secie i tak nie zdałyby egzaminu, ponieważ rywale prowadzili już 23:16. Superlak nie dostał najłatwiejszej piłki, jednak poradził sobie i posłał ją precyzyjnie w 9. metr kończąc drugiego seta (25:17).
Andrzej Wrona wkroczył przebojem zagrywką w trzecią odsłonę i m.in. to dzięki niemu udało się gospodarzom wypracować trzy „oczka” przewagi (3:0). Ta partia zdecydowanie lepiej układała się dla Projektu Warszawa. Florian Krage skończył górą jeden z nielicznych ataków, jednak nadal to rywale utrzymywali wysokie prowadzenie (5:9). Superlak nabił się na podwójny blok podając rękę lubinianom (10:7). Wydawało się, że Igor Grobelny nie do końca czysto wystawił piłkę, jednak nie została ona odgwizdana, a warszawianom udało się wyprowadzić skuteczną akcję (13:9). Mimo perfekcyjnego przyjęcia Damiana Wojtaszka, Kwolkowi nie udało się zaatakować punktowo i piłka wylądowała na aucie (14:10). W kolejnych akcjach przyjmujący Projektu zrehabilitował się i pozostawał liderem swojego zespołu podczas tego spotkania (17:13). Florian Krage posłał piłkę w daleko w aut przy zagrywce i gospodarze pewnie kroczyli do objęcia prowadzenia w tym meczu (23:16). Kończący punkt zdobył Superlak atakiem z prawego skrzydła (25:17).
Ewidentnie zawodnicy z Warszawy byli zdeterminowani, by zakończyć mecz w tym secie. Znów to oni wysunęli się na prowadzenie już w początkowych momentach czwartej odsłony. Marcin Waliński miał trzy podejścia do ataku i, na jego szczęście, udało się zdobyć punkt zmniejszając dystans dzielący Cuprum od rywali. Igor Grobelny posłał mocną zagrywkę na drugą stronę, jednak Kamil Szymura przyjął w punkt i lubinianie wyprowadzili skuteczny atak (10:13). Piłka po ataku Kapicy leciała na aut, jednak niefortunnie w locie dotknął jej Piotr Nowakowski i przewaga warszawian stopniała do dwóch punktów (12:14). Masahiro Sekita nie utrzymał piłki w grze po atomowym ataku Superlaka i gospodarze prowadzili już 18:15. Grobelny został zatrzymany podwójnym blokiem i podopieczni Pawła Ruska złapali kontakt punktowy w końcowej fazie seta (17:18). Krage zepsuł zagrywkę, jednak w następnej akcji punkt powędrował na konto Pawła Pietraszko, który wykonał techniczny atak na środku (18:19). Kwolek zaserwował w pół siatki i dał jeszcze rywalom nadzieję na odwrócenie losów seta (22:21). Cuprum Lubin włożył wszystkie siły i w tej partii zespoły grały na przewagi. Goście mieli kilka piłek setowych w górę. Nie wykorzystali ani jednej. Piotr Nowakowski zakończył atak ze środka i po ciężkim boju Projekt Warszawa zapisał drugie zwycięstwo na swoim koncie (31:29).
Projekt Warszawa 3:1 Cuprum Lubin
(18:25; 25:17; 25:17; 31:29)
MVP: Bartosz Kwolek
Składy drużyn:
Cuprum Lubin: Florian Krage, Marcin Waliński, Paweł Pietraszko, Masahiro Sekita, Wojciech Ferens, Remigiusz Kapica, Kamil Szymura (libero) oraz Kamil Maruszczyk, Maciej Sas (libero)
Projekt Warszawa: Bartosz Kwolek, Igor Grobelny, Piotr Nowakowski, Michał Superlak, Andrzej Wrona, Damian Wojtaszek (libero), Jay Blankenau oraz Dusan Petković, Angel Trinidad de Haro
Polecane
- PlusLiga14.07.25
OFICJALNIE: Bartosz Firszt w PGE Projekcie Warszawa!
Ewa Betlej
- Reprezentacja13.07.25
ME U-16: Cudowny turniej polskich „szesnastolatek”. Polki najlepsze w Europie po zwycięstwie nad Turczynkami
Krzysztof Szkutnik
- Reprezentacja13.07.25
Reprezentacja Polski siatkarek U-19 z brązowym medalem mistrzostw świata!
Mariusz Cichowski
- Reprezentacja13.07.25
VNL: Udany odwet Polek za porażki z Japonią i Brazylią! Bułgarki były bezradne
Tymoteusz Mech