foto: plusliga.pl

PlusLiga: Znakomity Projekt w Nowej Hucie. Warszawianie w trzech setach zwyciężyli Barkom

Reklama

Projekt Warszawa wygrał w trzech partiach z Barkom Każany Lwów w Krakowie w ramach 18. serii PlusLigi. Stołeczni siatkarze wyciągnęli wnioski z pierwszej potyczki z ukraińskim przeciwnikiem, nie pozwalając zespołowi ze Lwowa na wiele.

W pierwszej partii wyrównana gra toczyła się tylko w pierwszej fazie, w której graczom ze Lwowa udało się nawet trzykrotnie odskoczyć na dwa punkty (5:3, 8:6, 9:7). Później koncert na linii serwisowej dał Tillie, dzięki któremu zespołowi ze stolicy udało się objąć czteropunktowe prowadzenie (9:13). Następnie Barkom wciąż spisywał się nie najlepiej, tracąc sukcesywnie dystans do niezagrożonych warszawian, którzy doszli do dziewięciopunktowej zaliczki (14:23), by niebawem atakiem Semeniuka ze środka (17:25) podsumować otwarcie wyniku w setach (0:1).

Gra po zmianie stron układała się podobnie. Warszawianie szybciej próbowali przejąć inicjatywę (8:11), ale mylili się zbyt często, a po asie serwisowym Yenipazara ukraińska drużyna nabrała chęci na wyrównaną rywalizację (11:11). Brak zorganizowania w przyjęciu serwisów Semeniuka sprawił, że z zaciętej walki ponownie wyszły przysłowiowe nici. Projekt oddalił się na kilka punktów (11:16), a potem wykorzystywał nadarzające się okazje do karcenia rywala. Co prawda czujna gra Kuchera na siatce zniwelowała nieco strat lwowian (19:22), lecz na odwrócenie losów seta było to stanowczo za mało (21:25).

W kolejnej partii  nabierający pewności wraz z przebiegiem gry Projekt podobnie jak we wcześniejszych odsłonach w pierwszej fazie nie pokazywał mocno do czego jest zdolny, niemniej mimo wyrównanego stanu (10:10) trudno było się oprzeć wrażeniu, że warszawska ekipa kontroluje przebieg gry. Od tego momentu przyjezdni uzyskali kilka punktów przewagi, którymi delektowali się aż do finiszu. W samej końcówce za sprawą dwóch asów serwisowych Tupchirgo oraz Schevchenki zrobiło się emocjonująco jak w żadnym innym momencie tego spotkania (24:24), lecz Tillie z prawego skrzydła zapewnił gościom piłkę meczową, a w ostatniej akcji nie wytrzymał ciśnienia w kontrze Kucher i wszystkie punkty pomknęły z Nowej Huty do Warszawy.

Barkom Każany Lwów – Projekt Warszawa 0-3 (17-25, 21-25, 24-26)

MVP: Artur Szalpuk

Barkom Każany Lwów: Kvalen, Mazenko, Shevchneko, Holoven, Shchurov, Tupchii, Dovhyi, Tevkun, Kucher, Yenipazar, Firkal, Tsmokalo, Smoliar, Zhukov, Kanaiev
Projekt Warszawa: Kowalczyk, Baranek, Stępień, Firlej, Tillie, Wrona, Semeniuk, Nowakowski, Szalpuk, Grobelny, Klapwijk, Janikowski, Weber, Pawlun, Wojtaszek, Jaglarski

Reklama
Opublikowano: 28.12.22

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane