
Polacy po meczu z Maltą: „Mieliśmy ten mecz pod kontrolą”
Polacy wygraną w meczu z Maltą komentowali podczas rozmów z dziennikarzami TVP Sport.
Polacy o meczu z Maltą
Podczas meczu Polska – Malta rywalizowano w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Zwycięską okazała się Polska, która triumfowała za sprawą bramek zdobywanych przez Karola Świderskiego – w 27. i 51. minucie.
Bramki zdobyte przez polskich reprezentantów padły z gry, zaś druga z bramek została zdobyta po uderzeniu z okolic linii pola karnego. – Po poprzednim meczu pozostawał niedosyt, więc cieszę się, że mogłem pomóc drużynie. Dziś graliśmy spokojniej, co przekładało się na większą liczbę okazji bramkowych – mówił zdobywca dubletu.
W podobnym tonie wypowiadał się Jakub Kamiński. – Mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Musimy poprawić skuteczność, gdyż wynik mógł być zdecydowanie wyższy. Szukaliśmy dłuższych podań, gdyż przeciwnik wychodził do sytuacji 1 na 1 – podsumował.
O meczu wypowiedział się też selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski. – Cieszymy się ze zdobycia kompletu punktów. Zbyt łatwo przegrywaliśmy stykowe piłki, lecz stwarzaliśmy dużo sytuacji. Brakowało nam jednak celności – mówił Michał Probierz.
Polscy piłkarze zebrali komplet punktów podczas marcowych spotkań rozgrywanych w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Zwycięstwa w meczu z Litwą i Maltą pozwalają na znajdowanie się na prowadzeniu w tabeli grupy G – z dorobkiem 6 pkt. – Można dyskutować o stylu, uzyskana zdobycz punktowa jest najważniejsza. Podczas meczu z Maltą byliśmy agresywniejsi. Stwarzaliśmy sobie większą liczbę sytuacji – zanalizował Przemysław Frankowski.
Polecane
- Betclic 1. Liga13.07.25
Angel Rodado podjął decyzje w sprawie swojej przyszłości
Mariusz Cichowski
- Piłka nożna13.07.25
Reprezentant Gwinei zagra w Radomiaku Radom
Mariusz Cichowski
- Piłka kobieca12.07.25
Euro 2025: Historyczny moment Polek! Mimo odpadnięcia z turnieju zapisały się na kartach polskiej piłki
Tymoteusz Mech
- Piłka nożna11.07.25
OFICJALNIE: Cracovia zakontraktowała młodego perspektywicznego golkipera!
Tymoteusz Mech