Polacy przegrali z Holandią niedzielny mecz rozgrywany w ramach rundy otwierającej fazę grupową Euro 2024. Po meczu podzielili się oni refleksją w rozmowie z dziennikarzami Telewizji Polskiej.
Przez większą część spotkania polscy piłkarze cieszyli się z korzystnego rezultatu. W 16. minucie gola otwierającego wynik meczu zdobył Adam Buksa. – Remis był w naszym zasięgu. Holendrzy prowadzili grę, ale my też mieliśmy swoje sytuacje. Kończymy mecz bez punktów, choć zagraliśmy dobre spotkanie. Mam więc mieszane uczucia. Przykro mi, że ten mecz przegraliśmy. Mamy jeszcze kolejne mecze, w których też możemy powalczyć, by liczyć się w grze o awans – mówił po meczu.
W spotkaniu tym występował też Bartosz Salamon. – To boli, gdyż zasługiwaliśmy na więcej. Piłka jest grą detali. Mam nadzieję, że nie stracimy pewności siebie. Nie stanąłem na wysokości zdania w obu straconych bramkach, ale moi koledzy spisywali się bardzo dobrze – zrelacjonował obrońca.
W drugiej połowie na placu gry pojawił się Jakub Moder. W doliczonym czasie gry próbował on strzału z dystansu, lecz zatrzymany on został przez holenderskiego golkipera. – Graliśmy dobre spotkanie. Szkoda straconej bramki, choć dobrze się broniliśmy. Holendrzy kontrolowali grę, ale dobrze się broniliśmy. Potrafiliśmy stworzyć sobie sytuację. Punkt byłby bardzo cenny – ocenił nasz reprezentant.
Do meczu odniósł się też selekcjoner naszej reprezentacji – Michał Probierz. – Mecz ten miał rożne fazy. Byliśmy groźni, ale w niektórych sytuacjach zbyt łatwo oddawaliśmy pole gry naszym rywalom. Graliśmy agresywnie. Staraliśmy się odbierać piłkę, lecz zabrakło cwaniactwa. Wyciągniemy wnioski z tego spotkania. Zrobimy wszystko, by wygrać w kolejnym meczu, co pozwoli nam awansować dalej – mówił trener.
W kolejnym spotkaniu Polacy mierzyć będą się z Austrią. Mecz ten zaplanowano na 21 czerwca. Początek od 18:00.