Puchar Świata w kajakarstwie górskim przeniósł się do hiszpańskiego La Seu. W czwartek miały miejsce eliminacje, w których udział wzięło sześciu Polaków.
W eliminacjach K1 kobiet do samego końca denerwować musiała się Klaudia Zwolińska. Polka w eliminacjach dwukrotnie trąciła bramkę, i z czterema karnymi sekundami długo nie była pewna awansu do półfinału. Ostatecznie jednak wyszarpała sobie przepustkę. Dopiero w drugim biegu eliminacyjnym awans zapewniła sobie Dominika Brzeska, a definitywnie odpadła Hanna Danek. Obie panie w inaugurującym przejeździe popełniały zbyt wiele błędów, żeby zdobyć promocję do 1/2 finału. W drugim biegu Brzeska poprawiła się o pięć sekund, i awansowała do półfinału. Tyle samo szczęścia nie miała Danek.
Bardzo sprawnie kwestię przepustki do dalszej fazy zmagań załatwili w K1 Michał Pasiut i Dariusz Popiela. Panowie kolejno z szesnastej i trzynastej lokaty trafili do półfinału. Sporego pecha miał Mateusz Polaczyk, który również awansowałby po jednym biegu, ale sędziowie dopatrzyli się jego błędu na siedemnastej bramce, i doliczyli do jego wyniku pięćdziesiąt karnych sekund. To spowodowało, że Polak o awans musiał zmagać się w drugim przejeździe. W nim nie popełnił już błędu, i ze spokojem dołączył do fazy półfinałowej.
