Pius Paschke wygrał w Lillehammer podczas sobotniego konkursu inaugurującego rywalizację w Pucharze Świata w skokach narciarskich. W gronie punktujących znalazło się trzech reprezentantów Polski.
Nie tak wyobrażaliśmy sobie inaugurację indywidualnych zawodów Pucharu Świata przez Polaków. Do drugiej serii przebrnęło tylko trzech reprezentantów Polski – 22. Paweł Wąsek (128,5 m), 25. Aleksander Zniszczoł (121,5 m) i 29. Dawid Kubacki (123 m). Cała trójka znalazła się poza czołową dwudziestką, a ich straty do topowych miejsc były bardzo duże. Zatem w drugiej serii mogli jedynie starać się poprawić zajmowane lokaty po pierwszej serii.
W gronie finalistów znaleźć nie zdołali się – Kamil Stoch (122 m) i Maciej Kot (114 m). Widać, że mimo nie najgorszych warunków tej dwójce brakuje jeszcze sporo do dyspozycji, która pozwoliłaby na awans do drugiej serii.
Zwycięzcą zawodów został Niemiec Pius Paschke (138,5 m). Wygraną zagwarantowała mu osiągnięta zdobycz punktowa – 317,1 pkt. Najlepszym z Polaków okazał się Paweł Wąsek, który awansował aż o osiem pozycji. W skoku finałowym uzyskał 132 m. Do najlepszego z zawodników stracił 31,8 pkt.
Przed konkursem mężczyzn odbyły się też zmagania pań. W nich oglądaliśmy tylko jedną Polkę – Annę Twardosz, która po skoku na 103 metr uplasowała się na trzydziestej czwartej lokacie. Pozostałe nasze skoczkinie (Nicole Konderla, Pola Bełtowska, Natalia Słowik) odpadły już na etapie kwalifikacji.
Wyniki PŚ w Lillehammer:
1. Pius Paschke (131,5/138,5 m) – 317,1 pkt
2. Daniel Tschofenig (132,5/132,5 m) – 309,2 pkt
3. Maximilian Ortner (132/131,5 m) – 307,1 pkt
14. Paweł Wąsek (128,5/132 m) – 285,3 pkt
23. Aleksander Zniszczoł (121,5/131,5 m) – 276,2 pkt
26. Dawid Kubacki (123/128 m) – 274,1 pkt
35. Kamil Stoch (122 m) – 121,1 pkt
42. Maciej Kot (114 m) – 115,3 pkt