PŚ w Planicy

PŚ w Planicy: Padł rekord świata! Aleksander Zniszczoł w TOP 10

Anze Lanisek wygrał w Planicy niedzielne zawody rozgrywane w ramach Pucharu Świata w lotach narciarskich. Wśród uczestników finałowych zawodów znajdowało się 5 reprezentantów Polski. 

Reklama
PŚ w Planicy – konkurs indywidualny 

Do niedzielnych zawodów PŚ w Planicy przystępowało 30 zawodników. W tym gronie znajdować mieli się skoczkowie z TOP 30 klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nieobecności niektórych z zawodników powodowały, że wśród uczestniczących znajdowali się zawodnicy z niższych miejsc. W gronie rywalizujących znajdowało się więc 5 reprezentantów Polski

Zwycięzcą niedzielnych zawodów okazał się Anze Lanisek. Podczas zawodów wieńczących sezon uzyskiwał on 247,5 i 241,5 metra – 482,1 pkt.

Nowym rekordzistą świata podczas PŚ w Planicy został Domen Prevc – 245 i 254,5 metra. Przekładało się to jednak na zdobycz w postaci 475 pkt – 2. miejsce. 

Najlepszym z grona reprezentantów Polski podczas PŚ w Planicy okazał się Aleksander Zniszczoł – 7. miejsce. Na jego rezultat składały się się skoki o długości 234,5 i 238 metrów – 434 pkt.

Na wysokiej pozycji przez znaczną część serii finałowej plasował się Kamil Stoch – 215 i 230 metrów. W końcowej klasyfikacji niedzielnej rywalizacji zajął on 15. miejsce – z dorobkiem 400,8 pkt. Udanie spisywał się też Paweł Wąsek – 224,5 i 230,5 metra. Uzyskane odległości przekładały się na zdobycz w postaci 412,5 pkt – 13. miejsce.

Wśród uczestników niedzielnego konkursu znajdowali się też: Jakub Wolny (205,5 m; 205,5 m) i Dawid Kubacki (201 m; 203 m). Sklasyfikowanymi zostali oni w trzeciej dziesiątce.

Zwycięzcą klasyfikacji generalnej Pucharu Świata został Daniel Tschofenig – Austria. Na jego zwycięstwo złożyła się zdobycz w postaci 1805 pkt. Najlepszym z grona reprezentantów Polski okazał się Paweł Wąsek – 14. miejsce. Do triumfatora klasyfikacji łącznej sezonu 2024/2025 stracił on 1193 pkt. 


Zwycięzcami w sobotnich zawodach drużynowych okazali się Austriacy. Polacy przez większą część konkursu znajdowali się w walce o zajęcie 3. miejsca. Ostatecznie zajęli oni jednak pechowe – 4. miejsce.

Reklama
Opublikowano: 30.03.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane