Polskie szpadzistki w składzie: Alicja Klasik, Kinga Zgryźniak, Gloria Klughardt i Zofia Janelli uplasowały się na wysokim czwartym miejscu podczas szermierczego Pucharu Świata w Vancouver.
Polki przystąpiły do turnieju z numerem szóstym. W 1/8 finału poradziły sobie z Japonkami, a w ćwierćfinale pokonały Niemki 38:28. Dopiero w półfinale pogromczyniami biało-czerwonych zostały Koreanki 38:44. . Do samego końca nie było wiadomo, która z drużyn okaże się lepsza, ale w ostatnim pojedynku Klasik uległa Serze Song 3:9, i to okazał się kluczowe. W walce o trzecie miejsce Polki musiały uznać wyższość wicemistrzyń olimpijskich Francuzek 24:25.
Zdecydowanie słabiej wypadli mężczyźni, których sklasyfikowana dopiero na szesnastej lokacie. Nasi szpadziści w zestawieniu: Mateusz Antkiewicz, Wojciech Lubieniecki, Damian Michalak i Jan Socha rozpoczęli od dość zaskakującej wygranej nad Amerykanami 45:39. Na ziemię Polacy zostali sprowadzeni przez mistrzów olimpijskich Węgrów 33:42. W pojedynkach o miejsca 9-16 biało-czerwoni przegrali trzy razy. Najpierw ze Szwajcarami 35:45, potem z Izraelczykami 39:45, a na koniec z Wenezuelczykami 27:32.