Fot. Włocławek info

Reprezentantka Polski w judo odniosła wielki sukces. Biało-Czerwona zawodniczka z medalem rangi światowej

Reklama

We wtorek w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich rozgrywały się Mistrzostwa Świata w judo, w których udział wzięła Polka, Andżelika Szymańska. Bez wątpienia dzień ten na długo zapadnie w pamięci polskiej dżudoczce.

Andżelika Szymańska to 24-letnia zawodniczka judo, która obecnie reprezentuje barwy Klubu Sportowego Judo Szczepańska Team Włocławek zmagania na tegorocznych mistrzostwach świata w kat. 63kg rozpoczęła od walki z Wenezuelką Anriquelis Barrios w 1\16 finału tego turnieju. Zawodniczka z Włocławka pewnie pokonała swoją rywalkę i zameldowała się tym samym w kolejnym etapie mistrzostw.  Rozpędzona Polka nie zamierzała poprzestawać wyłącznie na jednym tryumfie i w efekcie pokonała kolejno Kazaszkę Esmigul Kuyulovą, Australijkę Katharinę Haecker i Słowenkę Andreję Leski.

Po wejściu do wielkiego finału Szymańska musiała w wielkim finale zmagać się z reprezentantką Holandii Joanne van Lieshout. Ta walka była bardzo zacięta, jednak ostatecznie to oponentka Polki zdobyła złoty medal, z kolei Włocławianka musiała zadowolić się srebrnym medalem.

Mimo porażki w starciu finałowym Andżelika Szymańska może być z siebie dumna, ponieważ zdobyte dzisiaj srebro jest jej najlepszym wynikiem w dotychczasowej karierze. Polska judoczka dotychczas mogła się cieszyć wyłącznie z brązowego medalu Mistrzostw Europy 2023, które były rozgrywane we francuskim Montpellier.

Oprócz sukcesu Polki w tym samym mistrzowskim turnieju rywalizowali również inni Polki i Polacy, którzy jednak odpadli we wcześniejszych fazach rozgrywek. Pierwszą godną odnotowania zawodniczkom biorącą udział w dzisiejszej rywalizacji jest Arleta Podolak. Polka miała w pierwszej rundzie wolny los, podobnie jak jej pierwsza przeciwniczka Qi Cai. Polka wygrała z Chinką przez ippon, a następnie w 1/8 finału przegrała z brązową medalistką olimpijską z Tokio i mistrzynią świata z 2021 roku Meksykanką Jessicą Klimkait, także przez ippon. W Paryżu również walczył Adam Stodolski. Polak z tym turniejem pożegnał się najszybciej ze wszystkich Biało-CZerwonych, gdyż odpadł on już w pierwszej rundzie po starciu z Japończykiem Tatsukim Ishiharą, mistrzem Azji i złotym medalistą ubiegłorocznej Uniwersjady.

Dzisiejsza zdobycz Szymańskiej może być bardzo dobrą zapowiedzią zbliżających się Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, które swój początek będą mieć już 26. lipca. 

Reklama
Opublikowano: 21.05.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane