Fot: plusliga.pl
Siatkówka

TAURON Liga: Developres Rzeszów z niewielkimi kłopotami zwycięża Chemika i obejmuje prowadzenie w rywalizacji

W jednej z par play-off ćwierćfinałowej rywalizacji układ tabeli TAURON Ligi skojarzył wicemistrza oraz mistrza kraju. Developres Rzeszów pokonał w czterech setach LOTTO Chemika Police, obejmując prowadzenie w rywalizacji.

W początkowych akcjach meczu uwidoczniła się przewaga Developresu w bloku, co miało przełożenie na rezultat (6:3). Policzanki odgryzały się trudną zagrywką Julii Orzoł oraz atakami wszędobylskiej Martyny Grajber-Nowakowskiej. Spotkanie się na chwilę  wyrównało, a na tablicy świetlnej figurował remis (10:10). Środkowy etap seta to skuteczność Marrit Jasper i Sabriny Machado, która była podwaliną do zbudowania dużej zaliczki. Rzeszowianki się nie zatrzymywały i powiększając przewagę bez problemu wzięły seta otwarcia, finalnym atakiem po prostej Jasper.

Trzy pierwsze piłki drugiego seta padły łupem gospodyń, sugerując, że się nic nie zmieni. Trzy błędy rzeszowianek w ataku podniosły morale Chemika, który kapitalnie grał w bloku, zatrzymując Jasper i dwukrotnie Machado (6:9). Po wzięciu czasu przez Antigę, zespół z Polic był gaszony wcześniejszą swoją bronią, przez Agnieszkę Korneluk. Cztery punkty z rzędu rzeszowianek sprawiło, że prowadzenie zmieniło właścicielki (10:9). W przeciwieństwie do pierwszego seta przyjezdne nie odpuściły i w dalszym okresie toczyły zaciekłą walkę. Symboliczną inicjatywę rzeszowianek podtrzymywało uruchamianie środka, z którego punkty zdobywała Weronika Centka-Tietianiec. Chociaż kontra Machado dała „Rysicom” upragnione dwupunktowe prowadzenie (23:21), roztropnie grające policzanki doprowadziły do gry na przewagi. W niej świetnie radziła sobie z rzeszowskim blokiem Dominika Pierzchała, a Grajber-Nowakowska „kiwką” zakończyła seta na korzyść ekipy z Polic (24:26).

Pierwsza waza trzeciej partii była popisem Machado, której sekundowała Monika Fedusio. Inne elementy rzeszowskiej orkiestry też nie fałszowały, więc gospodynie szybko wypracowały 5-puntową zaliczkę (11:6). Podobnie było w następnym okresie gry. Zespół z Rzeszowa wygrywał niemal wszystkie akcje, za wyjątkiem dłuższych wymian, które były jego kulą u nogi w tym spotkaniu. Przy prowadzeniu różnicą 9 punktów (21:12), wydawało się, że większych emocji w tym secie nie będzie. Jednak genialne akcje Grajber-Nowakowskiej zniwelowały różnicę do dwóch punktów (23:21) i dały gościom nadzieję, którą przekreślił autowy serwis Pierzchały (25:22).

W kolejnym secie pobudzone niezłą drugą częścią poprzedniej partii policzanki ani myślały o zakończeniu meczu przed tie-breakiem. Ich grę wciąż świetnie ciągnęła przy wsparciu młodszych koleżanek Grajber-Nowakowska. Zatrzymanie Korneluk przez Pierzchałę i trzypunktowe prowadzenie Chemika (10:13) poirytowało Antigę (10:13) i Francuz porozmawiał ze swoimi zawodniczkami, ale rzeszowianki wcale łatwiej nie miały, utrzymując prowadzenie (16:19). Dopiero trudne serwisy Katarzyny Wenerskiej, przyspieszenie tempa gry rzeszowianek i uszczelnienie siatki dało pożądane efekty. Rzeszowianki opanowały sytuację w końcówce i atakiem Jasper z lewego skrzydła zamknęły spotkanie.

TAURON Liga – 1/4 ćwierćfinału 1. mecz

DEVELOPRES Rzeszów – LOTTO Chemik Police 3:1 (25:16, 24:26, 25:22, 25:22)

MVP: Monika Fedusio

KS Developres Rzeszów: Honorio, Korneluk, Jasper, Machado, Centka-Tietianiec, Wenerska, Chmielewska, Fedusio (C), Dudek, Vicet, Fedorek, Jurczyk, Szczygłowska, Kubas.

LOTTO Chemik Police: Grajber-Nowakowska (C), Baić, Ociepa, Kwiatkowska, Pierzchała, Fiedorowicz, Hewelt, Partyka, Orzoł, Lokhmanchuk, Ropela-Puzdrowska, Nowak.

Reklama
308
Reklama
Opublikowano: 22.03.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane