TAURON Liga: ŁKS Commercecon zwycięski w Rzeszowie. Pierwsza porażka Developresu

Reklama

ŁKS Commercecon Łódź wygrał w Rzeszowie z Developresem w czterech setach w spotkaniu 9. serii rozgrywek i utrzymał status lidera TAURON Ligi. Szlagierowy pojedynek był bardzo emocjonujący i trzymał w napięciu do ostatniej piłki.

Pierwsza faza spotkania należała do ełkaesianek, które były konsekwentne, zwłaszcza w długich akcjach, a takich było pod dostatkiem. Gospodynie po początkowych stratach goniły wynik, w czym, brylowała brazylijska atakująca Sabrina Machado. Jej konkurentka po przeciwnej stronie Anastazja Hryshchuk toczyła niezwykłe boje z rzeszowskim blokiem, gdzie największe zapory stanowiły Agnieszka Korneluk i Weronika Centka-Tietianiec. W środkowej części pierwszej odsłony czwarty bieg włączyła Marrit Jasper, a po niej Monika Fedusio, której odważny atak wyrównał na chwilę wynik (14:14). Łodzianki jednak po raz drugi przeprowadziły skuteczną ofensywę, w wyniku której ataki Anny Obiały, Lany Scuki oraz Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak dały im solidną zaliczkę (15:19). Zespół z Rzeszowa nie był w stanie się również oprzeć chytrym zagrywkom Marleny Kowalewskiej oraz grze na środku Alagierskiej-Szczepaniak. Środkowa reprezentacji Polski wykorzystała dziurę w rzeszowskim bloku, kończąc atakiem ze środka pierwszego seta (18:25).

Po zmianie stron najpierw role się odwróciły i to miejscowe zaczęły dyktować warunki gry. Największy udział w zdobywanych punktach miała świetnie blokująca, atakująca i zagrywająca Korneluk. Już przy stanie 6:2 czas dla swojej ekipy wziął Alessandro Chiappini, pobudzając do walki podopieczne. Atak z lewej strony Scuki pozwolił gościom nawiązać kontakt (8:7). Potem prawie wszystko wychodziło Developresowi, który znakomicie spisywał się w obronie i bezwzględnie w ofensywie. Po ataku Jasper zbudował 5-punktową przewagę (14:9) i wydawało się że ma sytuację pod kontrolę. Gospodynie stanęły jednak, a łodzianki wykorzystywały kolejne okazje do odrabiania strat. Po dwóch punktach z rzędu Alagierskiej prowadzenie przeszło w ręce przyjezdnych, a wynik poprawiła dwoma udanymi zagraniami Scuka (16:19). Blok na Sabrinie Machado problemów „Rysic” nie pomniejszył, ale przy serwisach Magdaleny Jurczyk miejscowe złapały wiatr w żagle. Korneluk przedzierała się przez blok ŁKS-u, a jeden z nielicznych udanych ataków Machado wyrównał rezultat (20:20). Znakomita gra na lewej stronie Zuzanny Góreckiej sprawiała jednak, że przyjezdne były cały czas kroczek z przodu, a nieskuteczne dwa ataki podczas jednej akcji Jasper podwyższyły prowadzenie łodzianek w meczu (24:26, 0:2).

Trzeci set rozpoczął się od trzech udanych uderzeń Fedusio, a za chwilę Alagierską-Szczepaniak pojedynczym blokiem zatrzymała Korneluk (4:0). Choć łodzianki przełamały startową niemoc i zaczęły punktować, w tej partii trudniej było im się podłączyć do walki o korzystny wynik, gdyż skuteczność poprawiła Machado, a na wysokim procencie ataków grała Fedusio. Widoczna była zdecydowanie Korneluk, zarówno w bloku jak też ataku ze środka. Bardzo dobry okres gry podsumowała atakiem ze środka (15:8). W dalszej części seta w najlepsze trwał popis rzeszowianek, szczególnie w elemencie blok-obrona. Kolejny punkt blokiem miejscowych dał 9-punktowe prowadzenie (20:11). Set bez wielkiej historii zakończył się zatrzymaniem Reginy Bidias cząstkę podwójnego bloku w osobie Korneluk (25:14).

Pierwsze takty czwartej partii były bardzo wyrównane, jednak po dwukrotnym zatrzymaniu blokiem Anny Obiały Developres po raz pierwszy odskoczył (8:5). Łodzianki często dochodziły miejscowe na punkt w czym zasługa Hryschuk, a po asie serwisowym tej zawodniczki, a następnie udanej kontrze sytuacja zespołu z Łodzi była zupełnie inna niż w pierwszej fazie seta (13:13). Po chwili łodzianki były w jeszcze lepszej sytuacji, bo Hryschuk serwowała jak natchniona a Sonia Stefanik nie miała problemów ze zdobyciem punktu z piłki przechodzącej (13:16). Gospodynie nie zamierzały się poddać i po akcji z czterema ponowieniami ataku punkt wyrównujący uderzeniem po prostej zdobyła Fedusio (19:19). W bardzo podobnej do drugiej odsłony końcówce wysoki poziom ataków zaprezentowała Hryschuk oraz Scuka, a po ataku Słowenki ŁKS mógł ogłosić triumf w Rzeszowie.

 

TAURON Liga – 9. kolejka

Developres Rzeszów – ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (18:25, 24:26, 25:14, 23:25)

MVP: Anastazja Hryschuk

Developres Rzeszów: Honório, Korneluk, Jasper, Machado, Centka-Tietianiec, Wenerska, Chmielewska, Fedusio (C), Dudek, Vicet, Fedorek, Jurczyk, Szczygłowska, Kubas.
ŁKS Commercecon Łódź: Kowalewska, Bidias, Obiała (C), Górecka, Dróżdż, Hryszczuk, Cechetto, Gajer, Alagierska-Szczepaniak, Ščuka, Stefanik, Mędrzyk, Stenzel, Jęcek.

Reklama
Opublikowano: 23.11.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane