PGE Rysice z łatwością pokonały w Tarnowie Grupę Azoty Akademię w meczu 20. serii TAURON Ligi. Praktycznie zdegradowane do I Ligi tarnowianki nawiązywały fragmentami drugiego i w trzecim secie wyrównaną walkę, gdy rzeszowski zespół reprezentował drugi wybór trenera Stephana Antigi.
Mecz zdegradowanych praktycznie z TAURON Ligi „akademiczek” z Tarnowa z mającymi najwyższe aspiracje z PGE Rysicami Rzeszów najwięcej energii wyzwolił wśród… kibiców obu drużyn.
Utrapieniem gospodyń od początku była Ann Kalandadze, której as serwisowy i kolejne trudne zagrywki dały szybkie, trzypunktowe prowadzenie (1:4). Później gra się wyrównała, ale miejscowe nadal traciły dystans za sprawą czujnej na siatce Weroniki Centki, a także Gruzinki Kalandadze (5:11). Środek rzeszowianek najbardziej dawał się we znaki gospodyniom, które w dalszej fazie seta po kolejnym bloku Centki na Nataschy Calkins poprawiły zapas na 9 punktów (7:16). Słabe przyjęcie tarnowskich zawodniczek przy serwisach Wiktorii Kowalskiej niemal rozstrzygnęło pierwszą partię (10:23), lecz finalne jej zakończenie nastąpiło po przestrzelonym ataku Katarzyny Marcyniuk (11:25).
W kolejnym secie również o łaskawości rzeszowianek nie było mowy. Wysoko skaczący ich blok utrudniał zapędy ofensywne miejscowych, a skuteczność z lewego skrzydła demonstrowała Weronika Szlagowska, mająca niebagatelny wpływ na uzyskanie przez gości 5-punktowej przewagi (3:8). Przyjezdne ze spokojem realizowały boiskowe zadania, powiększając zaliczkę po serii bloków do 8 punktów (8:16). Trener gości Stephan Antiga postawił na eksperymentalne zestawienie, w którym nie było na parkiecie ani jednej zawodniczki z nominalnej „szóstki”. Zmieniło się niewiele, choć po atakach Barbary Zakościelnej lewym skrzydłem dystans z perspektywy tarnowskiej kształtował się całkiem przyzwoicie (16:22). Ambitne gospodynie oddały drugą partię po autowym ataku nieźle punktującej Julity Molendy (19:25).
Od bloku dwóch Wiktorii – Mościskajej i Szumery na Julii De Pauli rozpoczął się trzeci set i w pierwszej części układał się nieźle dla Akademii. Atak z prawej flanki Szumery wyprowadził dwupunktowy zapas miejscowych (6:4). W kolejnym okresie prowadzenie przeszło w ręce Rysic za sprawą punktów ze skrzydeł De Pauli oraz Kowalskiej (8:11). Jednak miejscowe szybko odkuły się blokami, a po ataku z przechodzącej Judyty Gawlak wróciły na prowadzenie (13:12). Z kolei niezwłocznie zareagowały rzeszowianki, zdobywając 4 punkty z rzędu po akcjach, w którym prym wiodły Kowalska i Szlagowska (13:16). Miejscowe ponownie doprowadziły do kontaktu (17:18), jednakże błędy oddaliły je od urwania partii (17:21). Zakościelna i Mościskaja uwijały się jak w ukropie, by jeszcze zmienić bieg zdarzeń (20:23). Ostatecznie nic z tego nie wyszło, bo atak Szlagowskiej po przekątnej zakończył spotkanie (21:25)
TAURON Liga – 20. kolejka
Grupa Azoty Akademia Tarnów – PGE Rysice 0:3 (11:25, 19:25, 21:25)
MVP: Wiktoria Kowalska
Grupa Azoty Akademia Tarnów: Zakościelna, Mościcka, Marcyniuk, Calkins, Molenda, Szczygieł-Głód, Chmielewska, Dżaković, Uszewa, Gawlak, Szumera, Żurawska.
PGE Rysice Rzeszów: De Paula, Obiała, Centka, Wenerska, Makarowska-Kulej, Orvošová, Coneo, Szlagowska, Kalandadze, Kowalska, Jurczyk.
Libero: Szczygłowska, Kubas.