Katarzyna Kawa przegrała po trzysetowym boju z Egipcjanką Mayarą Sherif w finale Challengera WTA 125 w Buenos Aires.
Sklasyfikowana na 100. miejscu w rankingu WTA Sherif pierwszą szansę na przełamanie miała w czwartym gemie, jednak Polka wybroniła się i wygrała gema na 2:2. Sytuacja odwróciła się przy serwisie Egipcjanki, która dwukrotnie broniła się przed stratą gema przy własnym serwisie. W szóstym gemie Sherif wywalczyła breaka, a następnie odskoczyła na 2:5. Katarzyna Kawa przy własnym serwisie zdołała obronić dwie piłki meczowe, jednak kolejny gem padł łupem rywalki, która zakończyła seta, wygrywając 6:3.
Drugi set rozpoczął się fatalnie dla Polki, która po stracie dwóch serwisów przegrywała 0:4. Po czterech przegranych gemach z rzędów 32-latka rozpoczęła pościg i od stanu 0:4 doprowadziła do wyniku 5:4, a w dziesiątym gemie przełamała po raz trzeci rywalkę i doprowadziła do wyrównania.
Trzecia partia pokazała sporą nerwowość zarówno u Kawy jak i Sherif. W pierwszych sześciu gemach żadna z zawodniczek nie potrafiła utrzymać własnego podania (3:3). Serię przełamań przerwała Kawa, która wyszła na prowadzenie (4:3). Niestety w dziewiątym gemie rozstawiona z numerem „4” Egipcjanka przełamała doświadczoną polską tenisistkę. Chwile później Mayar Sherif wygrała własnego gema serwisowego do 0.
Za udział w turnieju Katarzyna Kawa dopisała do swojego konta 81 punktów rankingowych. Polka odebrała również czek na sumę 8500 dolarów.
Finał
Mayar Sherif (Egipt) – Katarzyna Kawa (Polska) 6:3, 4:6, 6:4