Fot. Łączy nas piłka
Piłka nożna

U21: Reprezentacja Polski pokonuje Ukrainę! Nie było łatwo

Reprezentacja Polski do lat 21 zakończyła dziś swoje marcowe zgrupowanie drugim towarzyskim meczem. Dziś biało-czerwoni pokonali rówieśników z Ukrainy, losy spotkania ważyły się do samego końca.

Reklama

Podcza gdy seniorska reprezentacja Polski walczyła o punkty w eliminacjach do mundialu w 2026 roku, reprezentacje młodzieżowe rozgrywały swoje spotkania towarzyskie. W pierwszym spotkaniu po emocjonującej walce młodzi adepci futbolu znad Wisły remisowali 3-3 z Danią, a dziś nadszedł czas na sparingowe starcie z Ukrainą, które po niesamowitej walce zakończyło się tryumfem biało-czerwonych.\

Dzisiejsze spotkanie od szybko zadanego ciosu chciała rozpocząć reprezentacja Ukrainy. Już w 5. minucie Kacper Trelowski przechwycił futbolówkę po zbyt mocnym zagraniu w kierunku Viunnyka. W kolejnych minutach podopieczni trenera Adama Majewskiego stopniowo pressowali rywala, chcąc wymusić błędy w rozegraniu, takowe jednak nie miały miejsca. W 9. minucie przeszywające podanie do Szymona Włodarczyka posłał Patryk Peda, ale zawodnik Sturmu Graz był wówczas na pozycji spalonej. W 17. minucie prostopadłe podanie zaadresowało futbolówkę w kierunku Tomasza Pieńko, ale wychowanek Zagłębia Lubin nie zdołał opanować piłki. Reprezentacja Polski próbowała w pierwszych minutach napierać na ukraińską defensywę, aczkolwiek na nie wiele się to zdało, natomiast zawodnikom zza naszej wschodniej granicy do objęcia prowadzenia wystarczyła jedna akcja. W 19. minucie  Bogdan Viunnyk wpadł w pole karne i płaskim strzałem przy słupku pokonał Trelowskiego. Polacy szybko chcieli doprowadzić do wyrównania. W 27. minucie Yermakov musiał się wykazać po mocnym uderzeniu Pieńki z 17. metra. W 31. minucie Kajetan Szmyt poszukał podaniem Jakuba Kałuzińskiego, a ten w polu karnym nieczysto trafił w piłkę. Minuta 34. mogła ponownie sprawić, że biało-czerwoni będą musieli rozpoczynać grę z koła środkowego, jednak piłka po strzale Bragaru odbiła się od słupka, przetoczyła po linii bramkowej i nie wylądowała w siatce. W 41. minucie ponownie w pole karne reprezentacji Polski wpadł Viunnyk, aczkolwiek Trelowski wyszedł z bramki, popisał się świetną paradą i zatrzymał napastnika Lechii Gdańsk. Polacy jeszcze przed przerwą mieli okazję do wyrównania, aczkolwiek Yermakov kapitalnie interweniował po strzale Kajetana Szmyta z bliskiej odległości.

Druga część spotkania otworzyła się pewnymi ofensywnymi rajdami reprezentantów Polski. Najpierw w 47. minucie Luberecki dostał podanie w pole karne i przymierzył obok słupka, a chwilę póżniej piłkę w bramce umieścił Szymon Włodarczyk. Młody snajper wykorzystał błąd ukraińskiej defensywy i pokonał wychodzącego z bramki Yermakova. Zdobyty gol sprawił, że zawodnicy prowadzeni przez Adama Majewskiego co raz bardziej nabierali ochoty na odważne, ofensywne granie. W 55. minucie Luberecki otrzymał podanie w szesnastkę i po krótkim dryblingu przymierzył w rywala. W 64. minucie swoją precyzję przy uderzeniu ze stojącej piłki pokazał Kacper Kozłowski, który oddał mierzony strzał z rzutu wolnego, jednakże zdołał po nim interweniować ukraiński golkiper.  Napór Ukraińców odpłacił się im w 67. minucie, gdy dublet skompletował  Viunnyk. Z wyrównania rywale Polaków nie cieszyli się jednak długo, ponieważ już po jedenastu minutach polscy piłkarze strzelili kolejną bramkę. W 78. minucie gry Mariusz Fornalczyk zamknął solową akcję efektownym strzałem pod samą poprzeczkę. Dzięki temu trafieniu Polacy jeszcze bardziej dostali wiatru w żagle i chcieli dążyć do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Na sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Mariusz Fornalczyk dostał świetne podanie od Filipa Szymczaka, ale zawodnik kieleckiej Korony nie zdołał opanować piłki. To niepowodzenie nie sprawiło, że polska kadra do lat 21. złożyła swoją broń. Jak się okazało, pozostanie w wysokim pressingu było trafną decyzją. W 89. minucie Filip Szymczak wykorzystał katastrofalne zachowanie ukraińskiej defensywy i zdobył gola, który przesądził o losach tego spotkania.

Dzisiejszy mecz z Ukrainą był ostatnim spotkanie reprezentacji do lat 21 w marcowej kampanii. Następne mecze czekają tę kadrę w czerwcu, kiedy to odbędą się mistrzostwa Europy w tej kategorii wiekowej.

 

 

 

Towarzyski mecz reprezentacji do lat 21.

Polska – Ukraina 3-2 (0-1)

Włodarczyk 49′ Fornalczyk 78′ Szymczak 89′ – Viunnyk 19′ 67′

Polska: Trelowski – Bejger (Matysik 66′) – Kałuziński (Łęgowski 46′) – Kozubal (Kowalczyk 60′) – Luberecki – Mosór (Polak 66′) – Peda (Smolarczyk 66′) – Pieńko (Fornalczyk 60′) – Rakoczy (Kozłowski 60′) – Szmyt (Pyrka 73′) – Włodarczyk (Szymczak 60′)

Ukraina: Yermakov – Bragaru (Khlan 46′) – Brazhko – Krupsky (Krushynskyi 61′) – Mykhavko – Rubchynskyi – Salyuk – Veleten – Viunnyk – Vivcharenko – Yatsyk (Tsarenko 72′)

 

 

379
Reklama
Opublikowano: 25.03.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane