Na Wimbledonie nie powiodło się Idze Świątek czy Hubertowi Hurkaczowi w singlu. Polski akcent mieliśmy za to w finale miksta, gdzie Jan Zieliński w parze z Su-Wei Hsieh sięgnęli po tytuł!
Polak i Tajwanka pokonali Santiago Gonzaleza i Giulianę Olmos w dwóch setach. Pierwszego zaczęli z dużym przytupem przełamując rywali już w inaugurującym gemie. Dzięki temu ustawili sobie tego seta pod siebie. Do kolejnego odbioru podania mogło dojść w siódmym gemie, ale Meksykanie wybronili break-pointy. Zamknąć pierwszą partię Zieliński i Su-Wei Hsieh mogli w dziewiątym gemie, ale nie wykorzystali piłek setowych. W następnym zaś byli już nie do powstrzymania zwyciężając 6:4.
W drugim secie gra reprezentantów Meksyku kompletnie się posypała. Gdyby Zieliński i Wei Hsieh byli bardziej skuteczni to mogliby wygrać tę odsłonę nawet do zera. Ostatecznie jednak oddali na osłodę dwa gemy swoim przeciwnikom. Pozostałe, (w tym dwa przełamujące) zwyciężyli, podobnie jak i cały finał.
Dla Zielińskiego to drugi tytuł w mikście, w karierze. Wcześniej z tą samą tenisistką zdobył też Australian Open.
Finał miksta Wimbledon:
Jan Zieliński/Su Wei-Hsieh – Santiago Gonzalez/Giuliana Olmos 2:0 (6:4, 6:2)