Po przegranym w ubiegłym tygodniu przez Wisłę Kraków pierwszym starciu w drugiej rundzie eliminacji dziś przyszła pora, aby zrehabilitować się w meczu rewanżowym. Chęci do uzyskania pozytywnego rezultatu jednak nie wystarczyły i ostatecznie Wisłą dostała od Rapidu Wiedeń srogą lekcję futbolu.
Zmagania od samego początku nie układały się po myśli Białej Gwiazdy. Już w szóstej minucie Guido Burgstaller dał prowadzenie gospodarzom. Jego strzał zewnętrzną częścią stopy wylądował idealnie przy słupku. Następne minuty upłynęły pod znakiem naporu miejscowych. Do konkretów zaczęli przechodzić od 24. minuty. Przez kolejne 11 zdobyli trzy bramki. Dwie z nich autorstwa Burgstallera. Do przerwy wynik wyśrubował Serge-Philippe Raux Yao, a chwilę przed końcowym gwizdkiem karnego nie wykorzystał Mamadou Sangare
Biała Gwiazda wyszła na drugą połowę z nadzieją, by nie powiększyć straty do rywala. Przez długi czas się to udawało. Niestety przyszły inne złe informacje. Kontuzja podstawowego obrońcy Josepha Colley’a, który został zniesiony na noszach.W 79. minucie gospodarze zadali szósty cios. Tym razem celny strzał oddał Christoph Lang. Na szczęście szybko odpowiedział Angel Rodado, jak się okazało trafieniem honorowym.
Wisła odpadła z eliminacji Ligi Europy. Teraz przed nią rywalizacja szczebel niżej w Lidze Konferencji. W 3. rundzie eliminacji zagra ze dobrze znanym polskim druzynom Spartakiem Trnawa
2. runda eliminacji Ligi Europy UEFA
Rapid Wiedeń – Wisła Kraków 6-1 (5-0)
Burgstaller 6′ 30′ 35′ Beljo 24′ Raux Yao 45′ – Rodado 80′