Iga Świątek swój udział w turnieju w Cincinnati zakończyła na półfinale. Liderka światowego rankingu w walce o finał przegrała z Amerykanką Coco Gauff w trzech setach 6:7 (2), 6:3, 4:6.
W pierwszych pięciu gemach inauguracyjnego seta żadnej z tenisistek nie udało się uzyskać przełamania. Taka sytuacja nastąpiła dopiero w szóstym gemie. Iga Świątek odebrała serwis Coco Gauff. Tym sposobem prowadzenie w meczu 4:2 objęła Polka. W kolejnych trzech gemach zawodniczki nie potrafiły zdobywać punktów po własnym serwisie. Walka na przełamanie toczyła się do stanu 5:4 dla Igi Świątek. Dziesiątego gema wygrała Amerykanka. Obie zawodniczki grały gem za gem i żadna nie potrafiła uzyskać bezpiecznego prowadzenia, dającego zwycięstwo w pierwszym secie. Ostatecznie Amerykanka w tie-breku miała aż cztery przełamania, co pozwoliło wygrać gema 7:2, i co za tym idzie całego seta 7:6.
W pierwszych dwóch gemach drugiego seta rywalki wygrywały własne podania, co sprawiło, że na tablicy wyników było 1:1. Pierwsze przełamanie nastąpiło w trzeciej partii. Polka wygrała serwis rywalki 40:30 i tym samym prowadziła w meczu 2:1. W czwartym gemie liderka światowego rankingu pokazała swoją moc wygrywając partię do 0. Powiększyła dzięki temu prowadzenie do dwóch gemów przewagi (3:1). Przełamania nie nastąpiły do stanu 4:2. Następnie sytuacja w meczu uległa nieco zmianie. Polka po raz drugi przełamała serwis Amerykanki w najważniejszym momencie seta wygrywając partię 6:3. Tym samym doprowadziła do remisu 1:1.
Trzeci set to prowadzenie Polki 3:2, po wygraniu trzech własnych serwisów. Gauff przełamała Świątek w siódmym gemie, co niestety pozwoliło prowadzić jej w meczu 4:3. Polka nie odzyskała już straty przełamania i przegrała seta 4:6 oraz cały mecz 1:2.
1/2 finału singla WTA 1000 w Cincinnati:
Iga Świątek (Polska, 1) – Coco Gauff (Stany Zjednoczone, 7) 1:2 (6:7 (2), 6:3, 4:6)
