
WTA: Iga Świątek w półfinale turnieju w Dubaju!
Iga Świątek pokonała w dwóch setach Chinkę Qinwen Zheng, w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Dubaju. Polka bez straty seta ograła finalistkę Australian Open 6:3, 6:2.
Polka od samego początku meczu była skoncentrowana i grała na wysokim poziomie. Po niespełna pół godzinie gry Polka prowadziła z przewagą jednego przełamania 4:1. Finalistka Australian Open wyglądała na zagubioną i nie była w stanie znaleźć recepty na forhend Polki. Dodatkowo Chinka nie trafiała pierwszym podaniem i przy drugiej próbie zderzała się z returnem Świątek. Ostatecznie nasza reprezentantka zwyciężyła po 43 minutach 6:3.
Drugiego seta Chinka rozpoczęła od wygranego gema serwisowego. Przy stanie 1:2 Polka musiała bronić kolejnej szansy na przełamanie dla rywalki. Wyszła jednak z tego bardzo dobrze, bo nie tylko wyrównała stan meczu, ale chwilę później sama przełamała nieco rozkojarzoną Zheng. Potem zresztą zrobiła to jeszcze raz, a sama Chinka była rozkojarzona do tego stopnia, że skończyła gema podwójnym błędem serwisowym. Iga Świątek zachowywała duży spokój w najważniejszych momentach. Obroniła wszystkie trzy break pointy i pewnie awansowała do półfinału.
To czternaste z rzędu zwycięstwo Świątek z rywalką z top 20 rankingu WTA i szóste w całej karierze przeciwko Zheng. Tym samym nasza tenisistka jest już w półfinale kolejnego turnieju WTA 1000. Jej rywalką w nim będzie Coco Gauff lub Anna Kalinska.
Ćwierćfinał gry pojedynczej WTA 1000 w Dubaju:
Iga Świątek (Polska, 1) – Qinwen Zheng (Chiny, 6) 2:0 (6:3, 6:2)
Jazda 💪@iga_swiatek defeats Zheng 6-3, 6-2 for her 7th consecutive win in the Middle East!#DDFTennis pic.twitter.com/gG4CT2wh9F
— wta (@WTA) February 22, 2024
Polecane
- ATP15.05.25
ATP Rzym: Koniec świetnej passy Huberta Hurkacza! Polak odpada w ćwierćfinale
Tymoteusz Mech
- ATP14.05.25
Chall. Zagreb: Daniel Michalski w ćwierćfinale debla!
Ewa Betlej
- ATP14.05.25
ATP: Szybki koniec przygody Jana Zielińskiego z Rzymem!
Ewa Betlej
- ATP13.05.25
ATP: Hubert Hurkacz ponownie wygrywa! Polak kontynuuje znakomitą grę
Tymoteusz Mech