Fot. Rafał Bodnaruk/polski-sport.com

Wygrana Biało-Czerwonych z Ukrainą na początek przygotowań

Reklama

Polacy wygrali na inaugurację przygotowań do Mistrzostw Europy z Ukrainą w Warszawie po bramkach w świetnej pierwszej połowie i w dobrych humorach wejdą w mecz z Turcją. Michał Probierz przetestował nowych zawodników.

Mecz zaczął się pechowy dla Polaków, a szczególnie Arkadiusza Milika, który już w 2 minucie po kontakcie z Malinovskym padł na murawę z grymasem bólu i opuścił boisko. Kilka minut później pod polem karnym biało-czerwonych. po przerzucie znaleźli się Ukraińcy, jednak Walukiewicz zneutralizował zagrożenie. Ukraina nie zwalniała tempa, dominowała i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 10. minucie Polacy wyszli z pierwszą akcją, która zakończyła się wywalczeniem rzutu rożnego, a w następstwie po zamieszaniu pod bramką rywali piłkę do siatki wepchnął Walukiewicz, otwierając wynik spotkania. Po tym golu polscy piłkarze coraz częściej stawiali na akcje ofensywnie, co dało parę groźnych strzałów. Polacy dopięli swego i w 16 minucie Zieliński strzelił na 2:0. Widocznie podrażnieni podopieczni trenera Rebrova powrócili do ofensywy, próbując podejść pod bramkę. Sytuacje Polacy uspokoili trzecim golem w 30 minucie, gdy do siatki trafił Taras Romanczuk na 3:0. Drużyna niebiesko-żółtych prowadziła w posiadaniu piłki, co przełożyło się na upragnionego gola w 41. minucie zdobytego przez Dovbyka.

Druga część meczu zaczęła się szybką akcją Polaków zakończoną wolejem Skórasia, jednak niecelnym. Biało-czerwoni znowu zadrżeli, gdy ból pojawił się na twarzy Romańczuka i mimo próby gry opuścił murawę. W jego miejsce zadebiutował Kałuziński. Obie drużyny wymieniały się wzajemnie nieskutecznymi akcjami. Biało-czerwoni straszyli strzałami szczególnie obroniony strzał Buksy w 74. minucie. Ukraińcy odpowiedzieli swoją sytuacją, jednak zablokowany już na początku przez Kiwiora. Ukraińscy piłkarze za wszelką cenę chcieli zdobyć bramkę kontaktową, jednak nie potrafili stworzyć zagrożenia pod polską bramką. W ostatnich pięciu minutach to Polacy zagnieździli się pod polem karnym Ukrainy, szukając kolejnej bramki, dzięki świetnej pracy w defensywie, w której kasowali sytuacje rywali.

Mecz towarzyski
Polska 3:1 Ukraina
Walukiewicz 11′, Zieliński 16′, Romanczuk 30′,Dovbyk 41′

żółte kartki: Tymchyk 49′, Malinovsky 56′, Talovierov 86′

Polska: Łukasz Skorupski – Sebastian Walukiewicz (Bartosz Bereszyński 61′), Bartosz Salamon, Jakub Kiwior – Michał Skóraś, Taras Romanczuk (Jakub Moder 60′), Piotr Zieliński (Robert Lewandowski 61′), Sebastian Szymański, Nicola Zalewski (Tymoteusz Puchacz 72′) – Adam Buksa, Arkadiusz Milik (Kacper Urbański 5′; Jakub Kałuziński 61′).

Ukraina: Heorhij Buszczan – Ołeksandr Tymczyk, 21. Wałerij Bondar, Maksym Tałowierow, Witalij Mykołenko (Ołeksandr Zinczenko 46′) – Andrij Jarmołenko (Wiktor Cyhankow 69′), Rusłan Malinowśkyj (Bohdan Mychajliczenko 70′), Serhij Sydorczuk, Heorhij Sudakow (Mykoła Szaparenko 81′), Ołeksandr Zubkow (Mychajło Mudryk 69′) – Artem Dowbyk (Władysław Wanat 77′).