
Żużel – DME 2025: Złoto Polaków
W Gdańsku przeprowadzono ściganie w ramach Drużynowych Mistrzostw Europy na żużlu.
Wśród przystępujących do sobotniej rywalizacji znajdowało się 4 reprezentacje – Szwecja, Dania, Polska i Ukraina. Polaków w finale Drużynowych Mistrzostw Europy reprezentowali: Przemysław Pawlicki, Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek oraz pełniący rolę rezerwowego – Wiktor Przyjemski.
Sobotnie zmagania składały się z 16 biegów fazy zasadniczej, 4 biegów nominowanych oraz biegów R1 i R2 – dla zawodników rezerwowych.
W biegu otwierającym sobotnią rywalizację najlepszym na starcie okazał się Mikkel Michelsen. Zwycięskim okazał się jednak napędzający się po zewnętrznej – Timo Lahti. Z maksymalnej liczby punktów cieszyć mogli się więc Szwedzi. Na dystansie z zawodnikiem duńskiej reprezentacji poradził sobie też Przemysław Pawlicki – 2. miejsce.
Podczas drugiego biegu najlepszym na starcie okazał się Piotr Pawlicki. Dał się on jednak wyrzucić do zewnętrznej, więc utracił on uzyskane prowadzenie. Zwycięskim okazał się natomiast reprezentujący Danię – Michael Jepsen Jensen. Dorobku punktowego Polaków nie poprawił Piotr Pawlicki. Przed polskim reprezentantem dojechać zdołali bowiem – Victor Palovaara i Marko Lewiszyn. W klasyfikacji zespołowej na prowadzeniu utrzymywali się więc Szwedzi – 5 pkt.
W kolejnym biegu sytuacja polskich reprezentantów poprawiła się. Prowadzenia uzyskanego poprzez atak po zewnętrznej nie oddawał bowiem Patryk Dudek. Przed biegiem zamykającym pierwszą serię startów prowadzącymi byli wciąż jednak Szwedzi – 7 pkt.
Problemów ze zwycięstwem w biegu zamykającym pierwszą serię startów nie miał prowadzący od startu – Bartosz Zmarzlik. Zwycięstwo kilkukrotnego mistrza świata sprawiało, że na prowadzeniu w klasyfikacji łącznej sobotnich zawodów znaleźli się Polacy – 8 pkt. Identyczną liczbę punktów zebrali też jednak Szwedzi.
W walkę o zwycięstwo na otwarcie drugiej serii startów włączyć nie zdołał się Piotr Pawlicki. Przez moment znajdował się on na ostatniej pozycji, lecz zadowolić mógł się ze zdobycia punktu. Zwycięskim okazał się natomiast reprezentujący Szwecję – Timo Lahti.
Po siódmym biegu na prowadzeniu znaleźć zdołali się Duńczycy – 14 pkt. Szwedzkich zawodników wyprzedzić zdołali natomiast Polacy – 13 pkt. Było to możliwe poprzez zwycięstwo atakującego przy wewnętrznej – Bartosza Zmarzlika.
Prowadzącym podczas ósmego biegu był Patryk Dudek. Zajął on jednak 2. miejsce. Zwycięskim okazał się bowiem reprezentujący Danię – Michael Jepsen Jensen.
Po dwóch seriach startów prowadzącymi byli więc Duńczycy – 17 pkt. Na 2. miejscu klasyfikowano Polaków. Do prowadzących tracili oni 2 pkt.
Przed trzecią serią startów przeprowadzono wyścig dla rezerwowych. Prowadzenia uzyskanego na starcie nie oddawał Wiktor Przyjemski. Do końcowych metrów naciskać próbował go jednak Bastian Pedersen. Na prowadzeniu w klasyfikacji łącznej sobotnich zawodów znajdowali się więc duńscy reprezentanci – 19 pkt. Od drużynowego zwycięstwa oddalili się Szwedzi. Punktować podczas biegu dla rezerwowych nie zdołał bowiem Henriksson.
Do biegu otwierającego trzecią serię startów przystępował niepokonany w swoich dotychczasowych występach – Timo Lahti. Na starcie lepszym od niego okazał się jednak Patryk Dudek. Nie oddawał on uzyskanego prowadzenia, lecz bieg był przerywany, gdyż upadającym był reprezentujący Ukrainę – Marko Lewiszyn.
Na starcie biegu powtórkowego najlepszym okazał się Patryk Dudek. Na prowadzenie poprzez atak po zewnętrznej wysunął się jednak reprezentujący Danię – Fredrik Jakobsen. Nie oddawał on uzyskanego prowadzenia, lecz na prowadzeniu w klasyfikacji zespołowej umocnili się Duńczycy – 22 pkt.
O udanym starcie do kolejnego z biegów mógł mówić reprezentujący Ukrainę – Nazar Parnicki. Zwycięski w dziesiątym biegu okazał się jednak napędzający się po zewnętrznej – Bartosz Zmarzlik. Przed kolejnym biegiem prowadzącymi z dorobkiem 23 pkt były więc dwie reprezentacje – Dania i Polska. Po kolejnym biegu prowadzącymi z dorobkiem 26 pkt byli Duńczycy. Prowadzenia uzyskanego na starcie nie oddawał bowiem Jepsen Jensen. Do końcowych metrów bronić przed atakami ukraińskiego zawodnika musiał się finiszujący na 3. lokacie – Przemysław Pawlicki.
W biegu kończącym trzecią serię startów najlepszym na starcie był Piotr Pawlicki. Nie oddawał on uzyskanego prowadzenia, lecz na prowadzeniu w klasyfikacji łącznej sobotnich zawodów utrzymywali się Duńczycy – 28 pkt. Na 2. miejscu finiszować w biegu dwunastym fazy zasadniczej zdołał bowiem Mikkel Michelsen.
Przed czwartą serią startów o dość pokaźnej stracie mogli mówić mający 18 pkt – Szwedzi. Mogli być jednak pewnymi zdobycia medalu, gdyż zawodnicy z ukraińskiego zespołu zebrać zdołali jedynie 5 pkt.
Zwycięskim podczas biegu otwierającego czwartą serię startów okazał się prowadzący od startu – Patryk Dudek. Wiązało się to z uzyskaniem prowadzenia w łącznej klasyfikacji. Punktować podczas trzynastego biegu fazy zasadniczej nie zdołał bowiem reprezentujący Danię – Michelsen.
Prowadzenie polskiego zespołu powiększył zwycięski w czternastym biegu – Bartosz Zmarzlik. Na prowadzenie w biegu wysunął się on poprzez atak po zewnętrznej.
Kolejny z biegów musiał być przerywany, gdyż upadającym był reprezentujący Ukrainę – Karpow. Zwycięskim podczas biegu powtórkowego okazał się natomiast prowadzący od startu – Piotr Pawlicki. Przed biegiem zamakającym czwartą serię Polacy znajdowali się więc już na sześciopunktowym prowadzeniu. Na skorzystanie z rezerwy taktycznej zdecydowali się więc mający 30 pkt – Duńczycy. Manewr na niewiele się zdał, gdyż zwycięskim podczas biegu zamykającego czwartą serię startów okazał się Przemysław Pawlicki. Duńczycy mogli jednak mówić o powiększeniu przewagi nad klasyfikowaną na 3. miejscu – Szwecją.
Biegi nominowane zostały poprzedzone biegiem R2. Wyniki tego biegu przyczyniły się do powiększenia przewagi uzyskanej przez biało-czerwonych. Z pewnego zwycięstwa cieszyć mógł się bowiem prowadzący od startu – Wiktor Przyjemski.
Zwycięskim podczas biegu siedemnastego okazał się natomiast prowadzący od startu – Przemysław Pawlicki. Polacy mogli więc cieszyć się z uzyskania dziesięciopunktowej przewagi. Zapewniało to zwycięstwo w całych zawodach. Kolejne biegi przybrać mogły więc charakter towarzyski. Szanse na zrównanie się z Danią mieli Szwedzi, lecz musieliby wygrywać w każdym z kolejnych biegów.
Duńczycy wywalczenie srebrnego medalu przypieczętowali w biegu osiemnastym. Zwycięskim podczas tego etapu zawodów okazał się bowiem Michelsen.
W końcowej fazie zawodów przewaga Polaków nieco zmniejszyła się. Z pewnego zwycięstwa w biegu dziewiętnastym cieszyć mógł się bowiem reprezentujący Danię – Jakobsen. W biegu zamykającym sobotnią rywalizację Bartosza Zmarzlika zastępował natomiast najlepszy wśród rezerwowych – Wiktor Przyjemski. Zdobyć zdołał on jedynak jedynie punkt. Lepszymi od niego okazali się bowiem – Lahti i Jepsen Jensen.
Drużynowe Mistrzostwa Europy 2025 – Wyniki
- Polska 50 pkt
- Dania 43 pkt
- Szwecja 30 pkt
- Ukraina 8 pkt
Polecane
- WNie wybierać!28.06.25
Górnik Łęczna z dwoma ogłoszeniami dot. kadry na nowy sezon
Krzysztof Sarna
- WNie wybierać!26.06.25
Jastrzębski Węgiel z kompletem na rozegraniu! To reprezentant USA
Krzysztof Sarna
- Piłka ręczna22.06.25
MŚ U21: Koniec fazy grupowej
Milena Romanowska
- WNie wybierać!17.06.25
Wisła Kraków żegna 4 piłkarzy jednego dnia, w tym wychowanka
Krzysztof Sarna