
Zwycięski gol Lewandowskiego w meczu Barcelona – Girona. Szczęsny przedłuża swoją serię.
Zakończyło się starcie 29. kolejki La Ligi. Lider tabeli FC Barcelona podejmował na własnym stadionie Gironę. W stolicy Katalonii obyło się bez niespodzianek i to Barca wygrała spotkanie 3:1. Tym samym Szczęsny przedłuża serię meczów bez porażki. Od kiedy Polak broni bramki Barcy, zespół nie przegrał od 18 spotkań.
Od samego początku gospodarze przeważali, co było do przewidzenia. Już w 8. minucie spotkania Robert Lewandowski uderzył na bramkę rywali, jednak bramkarz Girona, Gazzaniga, popisał się bardzo dobrą interwencją.
Chwilę potem mieliśmy do czynienia z dość stykową sytuacją w polu karnym, jednak „jedenastki” dla Blaugrany nie było.
W 22. minucie pojedynku Barcelona miała rzut rożny. Do główki po dośrodkowaniu skoczył Ronald Araujo. Urugwajczyk bardzo dobrze odbił piłkę i gdy wydawało się, że Barcelona wyjdzie na prowadzenie, nieziemską interwencją popisał się bramkarz Girony, który robił co mógł, aby powstrzymać gospodarzy przed zdobyciem bramki.
W 43. minucie Barcelona w końcu wyszła na prowadzenie. Lamina Yamal dośrodkowywał piłkę z rzutu wolnego, a futbolówkę do siatki skierował obrońca, ale Girony. Pechowo piłka odbiła się od Ladislava Krejciego.
Wojciech Szczęsny był bezrobotny aż do 53. minuty meczu, kiedy Girona wyprowadziła swój jeden z pierwszych ataków. W sytuacji 1” na 1” znalazł się Danjuma. Bramkarz pokonał Polaka.
W 61. minucie Robert Lewandowski zdobył dwudziestą czwartą bramkę w tym sezonie rozgrywek, w bardzo ciekawy sposób pokonując bramkarza rywali. Polski napastnik złożył się do „pół-przewrotki” i zmieścił piłkę między nogami Gazzanigi.
16 minut później „Lewy” znów trafił do siatki. Po podaniu Frenkiego de Jonga Polak uderzył w kierunku dalszego słupka bramki Girony. Bramkarz nie miał nic do powiedzenia. Lewandowski odpowiedział w ten sposób na wczorajszy dublet Kyliana Mbappe i odskoczył mu w klasyfikacji króla strzelców.
Hiszpańscy dziennikarze ujawnili jakie zapisy znajdują się w umowie Roberta Lewandowskiego!
Nic więcej w tym spotkaniu się nie wydarzyło i Barcelona pokonała Gironę. W ten sposób podopieczni Hansiego Flicka umacniają się na pozycji lidera La Ligi. W tej chwili dzisiejsi gospodarze mają na koncie 66 punktów, o trzy więcej niż real, który plasuje się na drugiej pozycji. Atletico do Barcy traci sześć oczek.
La Liga – 29. kolejka
FC Barcelona – Girona 4:1 (1:0)
Bramki: 43’ Krejci (sam.), 61’, 77’ Lewandowski, 86’ Ferran Torres – 53’ Danjuma
Polecane
- Piłka nożna27.06.25
Śląsk Wrocław postawił na reprezentanta Kosowa
Krzysztof Sarna
- Betclic 1. Liga27.06.25
Sławomir Peszko zostaje w Wieczystej! Nowa rola byłego trenera
Krzysztof Sarna
- Piłka nożna26.06.25
OFICJALNIE: Wychowanek Pogoni Szczecin przenosi się do Puszczy Niepołomice!
Ewa Betlej
- Piłka nożna26.06.25
OFICJALNIE: Nie grał i odszedł! Piłkarz z potrójnym obywatelstwem rozwiązał kontrakt z Wisłą Płock!
Ewa Betlej