W piątkowy wieczór Zagłębie podejmowało w Lubinie Śląsk Wrocław.
Spotkanie toczyło się w ramach 13. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy. W pierwszych minutach gry szansę na strzelenie gola mieli gospodarze. W 16. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Drazić, który uderzył w poprzeczkę. Pierwsi z wyjścia na prowadzenie cieszyli się jednak przyjezdni. Błąd Baszkirowa wykorzystał Exposito. Ten zabrał piłkę i w sytuacji sam na sam pokonał płaskim strzałem golkipera Miedziowych – Hładuna.
W drugiej części gry faulowanym w polu karnym był Wójcicki, co skutkowało podyktowaniem jedenastki dla miejscowych. W 61. minucie bramkę z rzutu karnego zdobył Drazić. Kilka minut później trafienie dla Zagłębie mógł zanotować Mraz. Słowak otrzymał piłkę na piątym metrze, po czym zdecydował się na strzał do pustej bramki, lecz na posterunku znalazł się wracający miedzy słupki – Szromnik, który przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.
Ostatecznie 3 pkt zostają w Lubinie. W doliczonym czasie gry dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Kruk. Piłka odbiła się od Bergiera, po czym trafiła pod nogi 20-latka, który wpakował ją do siatki i ustalił wynik meczu na 2:1.
?? ?? ??????????!
Po bramce 20-letniego Kamila Kruka @ZaglebieLubin rozstrzyga derby ze @SlaskWroclawPl na swoją korzyść w doliczonym czasie gry!
? #ZAGŚLĄ 2:1 pic.twitter.com/5FbLqqCGIG
— PKO BP Ekstraklasa ? (@_Ekstraklasa_) December 11, 2020
Taki rezultat sprawia, że Zagłębie przeskakuje wrocławian w ligowej tabeli i po 13. kolejkach ma na swoim koncie 22 pkt, co daje 4. miejsce.
PKO Ekstraklasa, 11.12.2020. Zagłębie Lubin 2:1 Śląsk Wrocław
Fot. Krystyna Pączkowska/ slaskwroclaw.pl
