Fot. Twitter PKO BP Ekstraklasa

Na zakończenie 13. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy Lechia podejmowała w Gdańsku Wisłę Płock. Kilka niewykorzystanych sytuacji gospodarzy zemściło się na nich. Spotkanie wygrała płocka Wisła.

Pierwsza połowa nie przyniosła rozstrzygnięć bramkowych. Dość powiedzieć, że na pierwszy celny strzał czekaliśmy do 35. minuty. Na uderzenie zdecydował się Gajos, lecz problemów z interwencją nie miał golkiper przyjezdnych – Kamiński. Chwilę później celny strzał sprzed pola karnego oddał Rasak, co jednak nie zaskoczyło broniącego bramki miejscowych – Kuciaka.

W 59. minucie szanse na strzelenie gola zmarnował Conrado, który w sytuacji sam na sam z Kamińskim zbyt długo czekał na oddanie strzału, w rezultacie czego stracił futbolówkę.

O tym, że nie wykorzystane sytuacje się mszczą przypomnieli przyjezdni. W 65. minucie piłka po dośrodkowaniu z rzutu wolnego trafiła pod nogi Legatora, który strzałem z siódmego metra pokonał Kuciaka.

Ostatecznie gospodarze nie zdołali wyrównać. Tym samym wiślacy przełamali złą serię. Na ligowe zwycięstwo czekali od 18 października.

PKO Ekstraklasa, 14.12.2020.                                                                              Lechia Gdańsk 0:1 Wisła Płock

Lagator 65.

Fot. Twitter PKO BP Ekstraklasa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!