foto: jagiellonia.pl

Jagiellonia Białystok w pełni wykorzystała kolejną domową szansę na punkty, zwyciężając w pojedynku 3. kolejki Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Białostocczanie stworzyli kilka sytuacji do zdobycia bramki, ale skuteczną była tylko ostatnia akcja przed przerwą. 

Efektowne zwycięstwo w poprzedniej serii nad Rakowem podziałało na wyobraźnię gospodarzy, którzy nie mieli innego celu jak kolejne zwycięstwo.

Nim jednak zaczął się szturm na bramkę Niecieczy, to goście mogli cieszyć się z prowadzenia. Górna piłka Radwańskiego sprawiła ogrom kłopotów Dziekońskiemu, który mógł mówić o szczęściu. Potem już górą była Jagiellonia. W 12. minucie szybka akcja miejscowych zakończyła się zbyt słabym uderzeniem Trubehy. W 27. minucie ten sam zawodnik po szybkiej zespołowej kontrze i technicznym odegraniu Imaza mógł otworzyć wynik, lecz ponownie słaba moc uderzenia umożliwiła Losce kolejną dobrą interwencję. Osiem minut później centra z lewej flanki wylądowała na piątym metrze przed Struskim, któremu zabrakło precyzji. Co się odwlecze… Długa centra z lewej strony w ostatniej minucie pierwszej części nie była zbyt dokładna, ale Putiwcew głową za krótko wybił piłkę. Ta trafiła na 16. metr do Prikryla, który przyjął wybicie i drugim kontaktem z piłką pokonał Loskę.

Po przerwie długo gra się nie mogła podobać – dominowała nonszalancja i niecelne zagrania. Kilka minut przed rozpoczęciem ostatniego kwadransa mogło wstrząsnąć gospodarzami. W 71. minucie zewnętrzną częścią stopy minimalnie nie trafił Grzybek, a nieco później król białostockich zasieków Michał Pazdan powstrzymał Stefanika.

W 78. minucie stuprocentową okazję zaprzepaściła Jagiellonia – Imaz świetnie obsłużył Cernycha, ale ten dał nie zdołał minąć ofiarnie interweniującego bramkarza z Niecieczy. Pięć minut później kolejne cudowne dogrania Imaza do Cernycha zakończyło się już bramką, ale po analizie VAR niespodziewanie gola cofnięto, dopatrując się nieprawidłowego zagrania Litwina.

Pech gospodarzy na tych momentach się już zakończył. W końcówce gry nie dali odebrać sobie zwycięstwa, gdy po strzale Wasielewskiego dobra obroną popisał się Dziekoński.

Jagiellonia Białystok – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 (1:0)

Prikryl 45.

Jagiellonia Białystok: Dziekoński – Přikryl, Puerto (34. Tiru), Augustyn, Pazdan, Nastić (77. Wdowik) – Pospisil (77. Mystkowski), Romanczuk, Struski (53. Quintana) – Trubeha (46. Cernych), Imaz.

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Loska – Grzybek, Bezpalec (62. Żyra), Tekijaski, Putiwcew, Hloušek (62. Wasielewski) – Stefanik (87. Bonecki), Wlazło, Radwański – Terpiłowski (62. Śpiewak), Mešanović (79. Czarnowski).

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!