Iga Swiątek i Maria Sakkari
Fot. https://eurosport.tvn24.pl

To już dziś dowiemy się, kto zostanie mistrzynią prestiżowego turnieju WTA w Indian Wells. Stawką niedzielnego finału będzie pozycja wiceliderki rankingu WTA.

Iga Świątek od początku sezonu nie przestaje zachwycać swoją niesamowitą skutecznością oraz formą. Od początku sezonu WTA Tour rozegrała 22 mecze, z których 19 zakończyła zwycięstwem. Najpierw bardzo dobrze zaprezentowała się w turnieju wielkoszlemowym Australian Open. Potem doznała porażki w drugiej rundzie w Dubaju ulegając jak się potem okazało triumfatorce całego turnieju Łotyszce Jelenie Ostapenko. A następnie okazała się niepokonana w finale Qatar TotalEnergies Open nie dając szans Anett Konteveit, aż do turnieju w Indian Wells, w którym pokonała już pięć zawodniczek.

Dziś Iga Świątek stanie przed szansą awansu na najwyższe miejsce w karierze oraz wyrównania osiągnięcia Agnieszki Radwańskiej z lipca 2012 roku.

Finałową rywalką Polki w drodze po miejsce wiceliderki rankingu WTA będzie Maria Sakkari.

Z zawodniczką z Aten Polka zna się doskonale. Dotychczas obie tenisistki mierzyły się ze sobą czterokrotnie. Trzy z tych pojedynków wygrała Sakkari, pokonując naszą reprezentantkę w ćwierćfinale Roland Garros 6:4, 6:4, a następnie na kortach twardych podczas półfinału turnieju w Ostrawie oraz w fazie grupowej WTA Finals w Guadalajarze.

Sposób na rywalkę Świątek znalazła dopiero w tym sezonie. Raszynianka pod koniec lutego pokonała Greczynkę w drodze do triumfu w Dosze. Najlepsza polska tenisistka pokonała wtedy Sakkari 6:4, 6:3.

Jak mówi Maria Sakkari nie będzie to łatwe spotkanie:

„To nie ta sama Iga co jeszcze rok temu. Ona gra bardzo, ale to bardzo agresywnie. Byłam tym nawet zdumiona, kiedy grałyśmy ze sobą w Dausze” – przyznała Sakkari.

Z kolei Iga Świątek dodała, że nie może się doczekać dzisiejszego spotkania, twierdząc, że mecze takie jak ten są dla niej kolejną możliwością zdobycia doświadczenia:

„Bardzo się cieszę, że potrafię znaleźć równowagę pomiędzy agresją a kontrolą, ponieważ to jest najważniejsza kwesta w tenisie. Uderzamy piłkę bardzo mocno, tylko musimy wybrać na to odpowiedni moment. Wcześniej miałam z tym problem, ale to chyba przyszło wraz z doświadczeniem” – powiedziała Polka.

Jak będzie dzisiaj, czy Polka poprawi niekorzystny bilans spotkań z Marią Sakkari, sięgnie po swój piąty tytuł w karierze i zostanie wiceliderką rankingu?
Odpowiedź poznamy dziś o godzinie 21.00 czasu polskiego. Transmisja spotkania m.in. w Canal+ Sport.

Źródło: https://sport.interia.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!