Tenis
Foto: wikipedia.pl

Dla Magdaleny Fręch półfinał challengera okazał się nieosiągalny. Polka przegrała w ćwierćfinale z niżej klasyfikowaną Rumunką Aną Bogdan Bogdan 2:6;4:6. 

W pierwszym secie przede wszystkim w oczy rzucały się przełamania. Żadna z tenisistek nie potrafiła wygrać gema przy swoim serwisie. W końcu zrobiła to w czwartym gemie Ana Bogdan. Fręch wysoko przegrywała pierwszą partię 1:5. Dopiero wtedy przebudziła się wygrywając przy swoim podaniu. To jednak nie wystarczyło na Rumunkę, która chwilę później zakończyła pierwszego seta wynikiem 6:2.

W drugim secie nie było widać zbyt dużej poprawy ze strony Polki. Nadal miała spore kłopoty, przegrywała kluczowe akcje. Mimo, że wygrała otwierającego gema, to kolejne pięć padło już łupem Any Bogdan, która mogła siódmym gemem zamknąć ten mecz. Nie wykorzystała jednak tego, a Magdalena Fręch walczyła do końca. Trzeba przyznać, że wczoraj była po prostu słabsza od swojej rywalki. Rumunka Ana Bogdan zasłużenie wygrała drugą partię 6:4 i cały mecz 2:0.

Jest jednak pozytywna wiadomość po tym spotkaniu dla naszej tenisistki. Najprawdopodobniej w najnowszym zestawieniu rankingu WTA awansuje na 85. pozycję, która będzie najwyższą w jej dotychczasowej karierze.

1/4 challengera WTA w Paryżu:

Magdalena Fręch – Ana Bogdan 0:2 (2:6;4:6)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!