Lech Poznań właśnie poinformował o przedłużeniu kontraktów ze swoimi zagranicznymi zawodnikami, jakimi są Antonio Milić i Nika Kvekveskiri.
Pierwszy z nich jest chorwackim środkowym obrońcą i do mistrza Polski trafił z belgijskiego Anderlechtu na początku poprzedniego roku. W obecnym sezonie ekstraklasy wystąpił w siedmiu meczach, w których zanotował asystę. Ponadto zagrał też we wszystkich możliwych spotkaniach tej edycji Ligi Konferencji Europy (w czterech). 28-latek parafował umowę z Kolejorzem do końca czerwca 2026. Tak szczęśliwiec skomentował swoje pozostanie:
– Lech to mój klub, to są moje barwy i chcę dawać z siebie wszystko, by odwdzięczyć się za okazane mi tutaj zaufanie. Nie zadowalam się jednym tytułem, chcę sięgać w Polsce po kolejne trofea i reprezentować godnie Lecha w Europie – powiedział.
Antonio Milić przedłużył właśnie swój kontrakt z Lechem Poznań ?? #Milić2026 pic.twitter.com/9zJSngwMOI
— Mistrz Polski ? (@LechPoznan) October 20, 2022
Z kolei drugi z graczy to gruziński defensywny pomocnik, który – tak jak wspomniany Milić – przeszedł do Lecha w styczniu 2021. Kvekve odszedł wówczas z kazachskiego Tobołu Kostanaj. Jego dotychczasowy bilans ligowy to 12 rozegranych rywalizacji i jeden strzelony gol. Podobnie jak Chorwat – zaliczył występ w każdej kolejce LKE. 30-letni Nika przedłużył kontrakt z poznańskim klubem do czerwca 2025 roku.
Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Kolejorza, zabrał głos na temat Gruzina:
– Obecna obowiązuje do 30 czerwca 2023 i zostaje wydłużona o dwa lata, czyli do czerwca 2025. Można powiedzieć, że Nika już po raz trzeci składa swój podpis na kontrakcie z nami. To pokazuje, że zarówno my jesteśmy z niego zadowoleni, jak i on także mocno związał się z klubem i miastem, czuje się tutaj doskonale.
Nika Kvekveskiri już po raz trzeci złożył podpis pod umową z Kolejorzem ✍️? #Kvekve2025 ??
➡️ https://t.co/zJYgqDGuT7 pic.twitter.com/KW3QWL63kp
— Mistrz Polski ? (@LechPoznan) October 20, 2022
Sam bohater doszedł do mikrofonu i oto, co powiedział:
– Bardzo się cieszę z przedłużenia umowy, bo czuję się w Poznaniu jak w domu. To samo mogę powiedzieć o mojej rodzinie, która traktuje to miasto jako specjalne miejsce. To mój klub, to są moje barwy i chcę dawać z siebie wszystko, by odwdzięczyć się za okazane mi tutaj zaufanie i serdeczność. Nie zadowalam się jednym tytułem mistrzowskim, chcę sięgać w Polsce po kolejne trofea i reprezentować godnie Lecha w Europie. Mamy wiele pracy do wykonania, ale obraliśmy dobry kierunek.
Lech Poznań po dwunastu pojedynkach ekstraklasowych zajmuje 7. lokatę z dorobkiem dwudziestu jeden punktów. Za to w europejskich pucharach idzie im trochę lepiej, gdyż po 4. kolejce fazy grupowej plasują się na 2. pozycji. Już 27 października podopieczni Johna van den Broma zagrają we Wiedniu z Austrią.