foto: Aluron CMC Warta Zawiercie

Początek 17. kolejki PlusLigi został rozstrzygnięty zgodnie z oczekiwaniami. Aluron CMC Warta Zawiercie kontrolował trzy sety spotkania z Cerrad Enea Czarnymi Radom, powiększając swój dorobek o trzy punkty.

Wobec drobnych problemów zdrowotnych Dawida Konarskiego na pozycji atakującego mecz rozpoczął Dawid Dulski. Goście zaczęli wprawdzie od wygrania dwóch pierwszych akcji, ale nasz zespół szybko odrobił straty przy zagrywkach Uroša Kovačevicia i od razu zaczął uciekać rywalom. Pojedynczy blok Miłosza Zniszczoła na Bartłomieju Lemańskim dał prowadzenie 9:6. Chwilę później Dulski dobrze podasekurował kiwkę za blok Damiana Schulza, a Kovačević skończył kontrę z pajpa i trener Paweł Woicki poprosił o pierwszy czas. Na niewiele się to zdało, bo wynik zaczął się rozjeżdżać coraz bardziej. Radomianie mieli ogromne problemy z przyjęciem zagrywki, co uławiało naszym siatkarzom ustawianie szczelnego bloku. Cerrad Enea Czarni zerwali się do pościgu, gdy asa serwisowego w sam narożnik zagrał Wiktor Nowak. Za moment kontrę szczęśliwie skończył Schulz, punkt zza 9 metra dorzucił też Bartosz Firszt i nasze prowadzenie stopniało do stanu 21:18. Gdy taśma ponownie pomogła atakującemu gości – tym razem przy zagrywce – zrobiło się 23:21 i po raz pierwszy to Michał Winiarski musiał wezwać zespół na 30 sekund do siebie. Coraz lepsza dyspozycja radomian w polu serwisowym była jednak mocno widoczna, bo ich dwie kolejne zagrywki zostały przyjęte na drugą stronę. Za pierwszym razem na nasze szczęście Paweł Rusin wyrzucił piłkę przechodzącą w aut, ale za drugim Firszt był już skuteczny na lewym skrzydle, a to oznaczało wynik 24:23. W decydującym momencie odpowiedzialność wziął na siebie Uroš i choć na raty, to zakończył seta z prawego ataku.

Mimo, że nieudana, to pogoń w końcówce wyraźnie pomogła graczom z Radomia złapać rytm i w drugiego seta weszli z dużym animuszem, odpowiadając na skuteczne akcje naszej drużyny i utrzymując kontrakt punktowy przez długi czas. Dopiero wejście na zagrywkę Bartka Kwolka zmieniło dynamikę gry. Najpierw oddaną za darmo piłkę na punkt zamienił Kovačević, po chwili przyjmujący reprezentacji Polski ustrzelił Mateusza Masłowskiego, żeby w kolejnej akcji samemu skończyć kontratak z szóstej strefy. To wystarczyło, żeby prowadzenie urosło do stanu 12:7, a na dodatek Kwolek dalej popisywał się w obronie. Od tego momentu nasz zespół kontrolował już grę, a Miguel Tavares swobodnie uruchamiał w ataku wszystkie strefy, kilka razy wrzucając przesuniętą krótką na czystą siatkę. W ostatniej akcji seta nie do zatrzymania na prawym skrzydle był Dulski.

Goście z Radomia nie podłamali się wysoką porażką i po zmianie stron nie zamierzali składać broni. Objęli nawet prowadzenie 8:7, gdy Michał Ostrowski zaskoczył skróconym floatem Zniszczoła, ale po chwili punktem z zagrywki odwdzięczył się Kwolek i znowu to Jurajscy Rycerze byli na czele. Kolejne akcje był dość nerwowe, nie brakowało też kwestionowania decyzji sędziowskich co do czystości odbicia. Znak do odjazdu dał Uroš Kovačević. Najpierw zakończył bardzo długą wymianę, w której sam między innymi podbił piłkę nogą, a po chwili dorzucił jeszcze jeden skuteczny kontratak, obijając ręce Lemańskiego i Aluron CMC Warta prowadziła już 14:10. As Firszta zmniejszył lekko ten dystans, ale nasz zespół cały czas kontrolował grę. Po raz kolejny ogromne szkody rywalom wyrządził Kwolek, gdy tylko pojawił się w polu serwisowym. Trener Winiarski przy pięciopunktowej przewadze dał na podwójnej zmianie szansę Michałowi Kozłowskiego i Marcinowi Walińskiemu, który nietypowo pełnił przez trzy ustawienia rolę fałszywego atakującego. W końcówce nasi skrzydłowi raz za razem obijali blok przeciwników, dzięki czemu kontrolowaliśmy dystans. Drugą piłkę meczową wykorzystał Dulski, a statuetka MVP trafiła tym razem do Bartosza Kwolka.

 

Aluron CMC Warta Zawiercie – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:23, 25:17, 25:21)

MVP: Bartosz Kwolek

Aluron CMC Warta Zawiercie: Waliński, Kwolek, Rejno, Zniszczoł, Konarski, Tavares Rodrigues, Kozłowski,. Dulski, Rajsner, Szlacha, Kovacević, Łaba, Gruszczyński, Danani

Cerrad Enea Czarni Radom: Schulz, Ostrowski, Nowak, Tammemaa, Borges, Łukasik, Lemański, Rusin, Gąsior, Warda, West, Firszt, Masłowski, Nowowsiak

Źródło: aluroncmc.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!