Iga Świątek i Hubert Hurkacz tworzą świetną parę na korcie tenisowym. Kibice uwielbiają oglądać ich razem po jednej stronie siatki. Najbliższą okazję do zobaczenia raszynianki i wrocławianina będą mieć już 7. marca.
Świątek i Hurkacz zagrają w mikście podczas turnieju pokazowego Eisenhower Cup, który będzie miał miejsce w Indian Wells. W zmaganiach wystąpi osiem duetów, ale to ten polski jest uznawany jako faworyt do zwycięstwa.
Eisenhower Cup jest dość specyficzną imprezą. Duety rywalizują od ćwierćfinału, a do tego grane są tylko super tie-breaki. Dzięki temu pierwszy team, który uzyska dziesięć punktów w meczu przechodzi dalej. Rywale odpadają i zostają odprawieni z kwitkiem. Tylko zwycięzcy będą mogli cieszyć się z zastrzyku gotówki (200 tysięcy dolarów).
Świątek i Hurkacz ostatnim razem grali wspólnie podczas styczniowego United Cup wygrywając z reprezentantami Kazachstanu czy Włoch. Teraz wydaje się, że ich najpoważniejszymi konkurentami będzie grecka para: Tsitsipas i Sakkari.
Dla polskiej tenisistki i polskiego tenisisty takie mecze są potrzebne, chociażby ze względu na fakt, że na igrzyskach olimpijskich w Paryżu będą rozgrywane miksty. To będzie poza singlem Świątek i Hurkacza jedna z medalowych szans dla Polaków w tenisie.
