Mariusz Lewandowski
Foto: radomsport.pl

Na brak emocji w PKO BP Ekstraklasie polscy kibice nie mogą narzekać, choć nie wiadomo czy właśnie na takie liczyli. Aktualnie bliski opuszczenia klubu z Radomia jest trener Mariusz Lewandowski. Kilka dni wcześniej słychać było o podobnych zamiarach szkoleniowca ,,Jagi” Macieja Stolarczyka. 

Radomiak Radom prowadzony przez Lewandowskiego wpadł w dołek. O ile kibice nigdy nie ukrywali, że nie pałają zbyt dużym uczuciem do trenera to jego wyniki się broniły. Teraz nawet to nie pomaga, bo Radomiak męczy się z dużo słabszymi zespołami od siebie. Kryzys zrobił się tak duży, że z czołówki tabeli Radomianie spadają coraz niżej. Jeśli nie poprawią swojej gry to za chwilę mogą znaleźć się nad strefą spadkową, a nawet i w niej. Tym bardziej, że teraz czekają ich trudne kolejki z Rakowem Częstochowa, Legią Warszawa, Lechem Poznań czy Pogonią Szczecin. Łatwi rywale już się skończyli, a nawet w ich przypadku Radomiak nie nazbierał zbyt wielu punktów (dziewięć) po przerwie zimowej.

Lewandowski musi liczyć się ze zwolnieniem, po tym jak jego drużyna przegrała dwa mecze z rzędu. Najpierw z Zagłębiem Lubin, a później z Koroną Kielce. Teraz, w 25. kolejce zmierzy się z Legią Warszawa i ciężko prorokować zwycięstwo Radomian.

Najprawdopodobniej jeśli zarząd Radomiaka nie zdecyduje się na zwolnienie Lewandowskiego przed końcem jego umowy (czerwiec 2023) to nie przedłuży z nim kontraktu. Na jego zastępstwo szykowany jest trener rumuński bądź portugalski. Marcin Lewandowski z Radomiakiem pracuje od końca kwietnia 2022 r.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!