Szybko fazę pucharową zakończyły dwie polskie drużyny na Drużynowych Mistrzostwach Europy w tenisie stołowym. Zarówno Samuel Kulczycki, Miłosz Redzimski, Maciej Kubik jak i Zuzanna Wielgos, Katarzyna Węgrzyn oraz Natalia Bajor przegrali swoje starcia w 1/8 finału.
Najpierw pogodzić się z przegraną musieli panowie. W wyrównanym meczu z Belgami ostatecznie to rywale odnieśli więcej zwycięstw wygrywając 3:2. Dwa punkciki dla Polski zdobyli Kulczycki w pojedynku z Cedrickiem Nuytinckiem 3:0 (11:5, 11:9, 13:11), a potem Redzimski z tym samym tenisistą 3:2 (6:11, 11:6, 9:11, 12:10, 11:8). Porażki zaakceptować musieli Redzimski z Adrienem Rasenfossem 0:3 (7:11, 6:11, 7:11), Kubik z Martinem Allegro 2:3 (7:11, 6:11, 11:6, 11:4, 6:11) oraz Kulczycki z Rasenfossem 2:3 (5:11, 9:11, 11:7, 11:6, 5:11). Ostatecznie nasi reprezentanci przegrali 2:3 i odpadli z dalszych zmagań. Patrząc na wyniki Polaków indywidualnie to najlepszy był Miłosz Redzimski wygrywając trzy z pięciu spotkań, potem Kulczycki z dwoma zwycięstwami i czterema przegranymi, a następnie Kubik z jedną porażką i jednym zwycięstwem. Zaledwie jeden mecz i to przegrany rozegrał Jakub Dyjas.
Słabszy występ od panów i wyższą porażkę zanotowały Polki przegrywając ze Szwedkami 1:3. Honorowy punkt zdobyła Zuzanna Wielgos w starciu z Filippą Bergand 3:2. Pozostałe Polki (Bajor, K. Węgrzyn) przegrywały swoje spotkania. Tym samym nasze reprezentantki zostaną sklasyfikowane na lokatach 9-16. Gdyby spojrzeć na indywidualne wyniki to najwyżej plasuje się Bajor. Na sześć rozegranych meczy połowę z nich zdołała wygrać. Słabiej wygląda to w przypadku Wielgos, A. Węgrzyn czy K. Węgrzyn, które zwyciężyły tylko pojedyncze pojedynki.
