Foto: Jimmie 48 Photography

Magdalena Fręch mierzyła się w środę w 1/8 finału turnieju w Dubaju z czwartą rakietą świata, Eleną Rybakiną. Niestety, Polka po zaciętej walce uległa Kazaszce i pożegnała się z rozgrywkami.

Pierwsza partia była wyjątkowo wyrównana. Choć Rybakina była zdecydowanie wyżej notowaną zawodniczką na korcie, to Polka dawała jej rady. Obie tenisistki do samego końca wymieniały się ciosami i zdobywały na zmianę po gemie. Rybakinie w zasadzie nie pomogły asy serwisowe, których w tej odsłonie spotkania zanotowała aż cztery. Ostatecznie seta musiał rozstrzygnąć tie-break, w którym reprezentantka Kazachstanu wygrała 7-5, a całą partię 7:6.

W drugim secie swoją formę pokazała Fręch, spychając rywalkę do defensywy. Ta nie była w stanie sprostać temu zadaniu i dopiero od stanu 3:0 była w stanie zwyciężać gemy. Jednak zdobyta wcześniej przewaga Frech nie pozwoliła rozstawionej z czwórką Kazaszce przynajmniej wyrównać. Dzięki temu druga najlepsza polska tenisistka zwyciężyła seta numer dwa wynikiem 6:3 i rozstrzygnięcie musiało nadejść w trzeciej partii.

W decydującej odsłonie starcia znów obie panie długo nie potrafiły przejąć inicjatywy. W dziesiątym gemie jednak Polka nie zdobyła nawet punktu i wszystko się posypało. Rybakina docisnęła rywalkę i ostatecznie zwyciężyła 6:4, a cały mecz 2:1. Mimo to, Magdalenie należą się ogromne brawa za znakomitą dyspozycję w meczu przeciwko jednej z najlepszych tenisistek na świecie. Fręch ponadto dzięki dobrej grze w Dubaju w najnowszym rankingu WTA zostanie sklasyfikowana w okolicy 40. lokaty, co będzie dla niej najlepszym wynikiem w karierze.

Dubai WTA (1/8 finału)

Magdalena Fręch (53.) – Elena Rybakina (4.)

1:2 (6:7 (5-7); 6:3; 4:6)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!