Szlagierowo zapowiadający się mecz 24. serii PKO Ekstraklasy pomiędzy Górnikiem Zabrze a Lechem Poznań dostarczył kibicom emocji, lecz nie pozwolił oglądnąć goli.
Ciekawie było już od pierwszych fragmentów spotkania. W 7. minucie po szybkiej akcji Górnika piłka została wycofana do Ennaliego, który mierzył pod spojenie słupka z poprzeczką bramki gości, ale piłka minęła „świątynię”. W odpowiedzi trzy minuty później po uderzeniu Gholizadeha bliscy szczęścia byli poznaniacy, lecz piłka minęła poprzeczkę. W 16. minucie po rzucie wolnym zabrzan doszło do ogromnego zamieszania pod bramką przyjezdnych, jednak defensorzy „Kolejorza” zażegnali niebezpieczeństwo. W pozostałej fazie pierwszej części wszelkie wydarzenia przyćmił pokaz fajerwerków, powodujący przerwę w grze.
Od początku drugiej części przycisnął Lech. Na strzał z dystansu zdecydował się Velde, niemniej Bjelica kontrolował uderzenie popisując się dobrą interwencją. W kontrze przyjezdnych szarżował w pole karne Szcześniak, ale sędzia po analizie VAR przyznał gościom tylko rzut wolny. W 59. minucie dobrze do prostopadłej centry wystartował Podolski, jednakże jego strzał głową minął bramkę. W środkowej fazie drugiej połowy więcej zagrożenia było po atakach Górnika. W 67. minucie Janża z Kapralikiem poruszyli poznańską obronę dobrą akcją, lecz ta zareagowała w samą porę. Dwie minuty później Krawczyk przeegzaminował Mrozka. W 90. minucie piłki meczowej dorobili się goście. Do wrzutki w pole karne doszedł Szymczak, którego strzał Bjelica sparował na słupek.
Goli w Zabrzu nie było do końcowego gwizdka.
PKO Ekstraklasa – 24. kolejka
Górnik Zabrze – Lech Poznań 0-0
Górnik Zabrze: Bielica – Szala, Szcześniak, Janicki, Janża (C) – Pacheco, Rasak (80. Czyż) – Kapralik (80. Olkowski), Podolski (90+2. Musiolik), Ennali – Kozuki (63. Krawczyk).
Lech Poznań: Mrozek – A. Czerwiński (72. Pereira), Salamon (C), Blažič, Douglas – Karlström, Murawski, Kwekweskiri (46. Hotić) – Gholizadeh, Velde – Szymczak.
