Piłka nożna
Fot. Krzysztof Szkutnik

Legia Warszawa wygrała niedzielny mecz 30. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy, w której to rywalizowała na wyjeździe z niżej notowaną Stalą Mielec. 

Piłka nożna
Fot. Krzysztof Szkutnik

Faworytem niedzielnego starcia wydawała się być walcząca o podium – Legia Warszawa. W dotychczas rozegranych spotkaniach zgromadziła ona bowiem 47 pkt, co dawało jej 7. miejsce. Wygrana dałaby jej awans na 5. miejsce z niewielką stratą do wyprzedzających ją zespołów.

W nieco gorszej sytuacji była przed niedzielnym spotkaniem Stal Mielec, która to na zwycięstwo czeka od 10 marca bieżącego roku.

Drużyna ta jest już jednak bliską zapewnienia sobie utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Klasyfikowana jest ona bowiem na 10. miejscu z dorobkiem 38 pkt.

Piłka nożna
Fot. Krzysztof Szkutnik
Przebieg meczu: 

W 18. minucie faulowanym w polu karnym był Paweł Wszołek. Arbiter sprawdzał tę sytuację na wozie VAR. Ostatecznie podyktował on przyjezdnym rzut karny, z którego to bramkę otwierającą wynik meczu zdobył w 21. minucie Josue.

W 38. minucie dogodną sytuację na podwyższenie prowadzenia miał Paweł Wszołek. Wpadł on z piłkę w pole karne, lecz nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Uderzył on bowiem obok bramki.

Do wyrównania doszło w 39. minucie. Po dograniu z prawej strony drogę do bramki znalazł główkujący z bliskiej odległości – Ilja Szkurin.

Od początku drugiej połowy przy piłce starała się być Legia. Na lewej stronie dobrze układała się współpraca na linii Kapustka – Ribeiro. Po drugiej stronie boiska aktywnie spisywał się natomiast Morishita. Wojskowi wchodzili z piłką pod pole karne gospodarzy, lecz najczęściej kończyło się to zblokowanymi uderzeniami.

Więcej miejsca na połowie Legii mieli więc miejscowi, których sytuacje zdawały się być przez to nieco groźniejsze.

Z czasem coraz bardziej aktywną zdawała się być Legia. Z bramki cieszyć mogła się w 76. minucie. Drogę do siatki znalazł bowiem uderzający z dystansu – Bartosz Kapustka.

W doliczonym czasie gry z kolejnego gola cieszyć mogła się warszawska Legia. W polu karnym faulowanym był bowiem Urbański, zaś z karnego na 3:1 trafić zdołał Maciej Rosołek.

Piłka nożna
Fot. Krzysztof Szkutnik
Co teraz? 

Legia Warszawa klasyfikowana jest więc obecnie na 5. miejscu z dorobkiem 50 pkt.

W kolejnej rundzie Legia mierzyć się będzie z Radomiakiem Radom. Trudne zadanie będzie mieć Stal, która to spotka się z liderem rozgrywek – Jagiellonią Białystok.

PKO BP Ekstraklasa – 30. kolejka
Stal Mielec – Legia Warszawa 1:3 (1:1)
36′ Szkurin – 12′ Josue (K), 77′ Kapustka, 90+4′ Rosołek (K)

Stal Mielec: Kochalski – Ehmann, Matras, Esselink – Getinger (80′ Meriluoto), Guillaumier (85′ Ferreira Santos), Wlazło, Gerstenstein (80′ Jaunzems) – Hinokio (73′ Gheorghe), Domański (80′ Wołkowicz) – Szkurin

Legia Warszawa: Hładun – Jędrzejczyk, Augustyniak (88′ Pankov), Kapuadi – Morishita (83′ Rosołek), Josue, Elitim, Kapustka (88′ Zyba), Ribeiro (64′ P. Kun) – Wszołek, Gual (83′ W. Urbański)

Piłka nożna
Fot. Krzysztof Szkutnik

Zdjęcia z Mielca: Krzysztof Szkutnik

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!