Wisła Kraków wygrała na Stadionie Narodowym czwartkowy mecz rozgrywany w ramach finału Fortuna Pucharu Polski. Zwycięskiego gola zdobył Rodado.
Formalnym gospodarzem finału była Pogoń Szczecin, z którą to mierzyła się Wisła Kraków. Faworytem tego spotkania wydawała się być Pogoń. Zespół ten jest wciąż w grze o podium Ekstraklasy. Na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej gra natomiast Wisła, która to klasyfikowana jest na 5. miejscu. Dawałoby to jej więc prawo gry w barażach o awans do Ekstraklasy.
W przeszłości większe sukcesy odnosił jednak zespół z Krakowa. 13-krotni mistrzowie Polski z wygranej w Pucharze Polski cieszyć mogli się w latach: 1926, 1967, 2002 i 2003.
Skróconą drogę do finału Pucharu Polski miała Pogoń Szczecin. W poprzednim sezonie została ona bowiem sklasyfikowana na 4. miejscu. W gronie pokonanych przez Pogoń zostały następujące zespoły: Podbeskidzie Bielsko-Biała (1:0), Górnik Zabrze (2:1), Lech Poznań (1:0) i Jagiellonia Białystok (2:1).
Z Wisłą Kraków wygrać nie zdołały natomiast: Lechia Gdańsk (2:1), Polonia Warszawa (3:0), Stal Rzeszów (4:1), Widzew Łódź (2:1) i Piast Gliwice (2:1).
W czwartkowym meczu wynik spotkania otworzyła Pogoń. Drogę do siatki w 75. minucie znalazł bowiem Efthymios Koulouris. W ostatniej sekundzie regulaminowego czasu gry wyrównać zdołał jednak Satrustegui. O losach zwycięstwa decydować musiała więc dogrywka, w której to zwycięskiego gola zdobył dla Wisły Kraków Ángel Rodado.
Przebieg meczu:
W 5. minucie z gola cieszyć mogła się Pogoń Szczecin. Z piłką w pole przedostał się bowiem Kamil Grosicki. Zagrywał on wzdłuż pola bramkowego, lecz w ostatniej chwili futbolówkę zdołał wybić Colley.
W kolejnej minucie bliską gola była Wisła. Piłkę na pole bramowe zagrywał Baena. Za siebie strącał ją natomiast Sobczak. Uderzył on jednak obok słupka.
W 40. minucie kolejną świetną sytuację miał główkujący z bliskiej odległości – Sobczak. Na słupek sparować zdążył ją jednak instynktownie interweniujący Cojocaru.
Gol otwierający wynik meczu padł w 75. minucie. Po wyrzucie z autu piłkę w pole karne dograł Przyborek, zaś w sytuacji sam na sam nie mylił się Koulouris.
Z prowadzenia cieszyć mogła się więc Pogoń. Doskonałą sytuację na wyrównanie piłkarze z Krakowa mieli natomiast w 90. minucie. Po dograniu z prawej strony w światło bramki uderzał uderzający zza pola bramkowego – Goku. W ostatniej chwili piłkę zdołał jednak zblokować ofiarnie interweniujący Malec.
W ostatniej minucie doliczonego czasu gry z bramki wyrównującej cieszyła się Wisła Kraków. Po dograniu z rzutu wolnego drogę do siatki znalazł bowiem uderzający zza pola bramkowego – Satrustegui. Sytuacja ta sprawdzana była pod kątem potencjalnego spalonego, lecz ostatecznie uznano, że gol został zdobyty prawidłowo.
Zwycięski gol Rodado:
Na początku drugiej połowy piłkę na połowie rywala przejął Rodado. Ten pognał z piłką w pole karne, zaś w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi Pogoni Szczecin.
Prowadzenia w drugiej części dogrywki bronić musiała więc Wisła Kraków. Swoich szans pod polem karnym rywali próbowali Portowcy. Nie zdołali oni już jednak odmienić losów tego spotkania.
Co teraz?
Zwycięzca Pucharu Polski stanie przed szansą powalczenia w Superpucharze Polski. Nagrodą za triumf na Stadionie Narodowym jest też prawo występu w eliminacjach do Ligi Europy.
Do europejskich pucharów zakwalifikować może się też wciąż jednak Pogoń Szczecin. Musiałaby ona jednak zakończyć sezon na miejscach 1-3.
Fortuna Puchar Polski – Finał
Pogoń Szczecin – Wisła Kraków 1:2 (po dogrywce)
Koulouris 75′ – Satrustegui 90+9′, Rodado 93′
żółte kartki: João Gamboa, Kouloúris, Wędrychowski, Cojocaru, Biczachczjan, Malec – Jaroch, Uryga, Rodado, Cziczkan.
Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru – Linus Wahlqvist (Kacper Smoliński 91′), Léo Borges, Mariusz Malec, Leonárdo Koútris (Luka Zahovič 106′) – Adrian Przyborek (Marcel Wędrychowski 82′), João Gamboa (Wahan Biczachczjan 57′), Fredrik Ulvestad, Alexander Gorgon (Benedikt Zech 86′), Kamil Grosicki – Efthýmis Kouloúris.
Wisła Kraków: Anton Cziczkan – Bartosz Jaroch (Eneko Satrústegui 69′), Alan Uryga, Joseph Colley, Dawid Szot – Ángel Baena (Miki Villar 69′), Kacper Duda (Patryk Gogół 84′), Marc Carbó, Ángel Rodado, Jesús Alfaro (Joan Román 77′) – Szymon Sobczak (Michał Żyro 77′).
