Daniel Michalski znalazł się w finale kwalifikacji turnieju w stolicy Czech. Niestety nie dał rady Szwajcarowi Paulowi i szybko przegrał 6:2, 6:1 kończąc udział w rozgrywkach.
Spotkanie dla Polaka rozpoczęło się całkiem dobrze. Michalski choć przegrał inauguracyjnego gema, zdołał wygrać dwa następne wychodząc na prowadzenie. Okazało się jednak, że na więcej naszego rodaka nie było stać. Następne minuty to maraton zwycięskich gemów Szwajcara, który dość niespodziewanie zwyciężył seta 6:2. Takie wysokie zwycięstwo mogło zaskakiwać ze względu na fakt, iż Paul jest notowany prawie 200. pozycji niżej niż Michalski. Widać było jednak, że błędy Polaka rywal wykorzystywał wręcz bezbłędnie.
Drugi set przebiegł dość podobnie. Najpierw wygrał Szwajcar, potem Polak, ale tym razem Michalski nie był w stanie objąć prowadzenia. Jego kolejne błędy znów bardzo dobrze wykorzystał Paul, co spowodowało jego kolejne wygrane gemy. Tym razem 334. w światowym rankingu polski tenisista zdobył zaledwie jednego gema i ostatecznie przegrał 6:1, a cały mecz 2:0. W ten sposób, po dziewięćdziesięciu minutach gry Polak pożegnał się z marzeniami o turnieju głównym w czeskiej Pradze.
Daniel Michalski ostatnimi czasy radzi sobie nie najlepiej. Od dłuższego czasu Polak nie był w stanie wygrać dwóch spotkań z rzędu, a w przeciągu kilku tygodni spadł o ponad 30 pozycji w rankingu ATP. Natomiast porażka w kwalifikacjach do rozgrywek w Pradze spowodowała, iż Polska nie będzie mieć tam swoich przedstawicieli.
Praga Chall (finał kwalifikacji)
Jakub Paul (SUI, 516. ATP) – Daniel Michalski (POL, 334. ATP)
2:0 (6:2; 6:1)
