Jan Zieliński i Hugo Nys wrócili na kort. Polak i Monakijczyk w 1/8 finału ATP w Metz zagrali z Holendrem Sanderem Arendsem oraz Meksykaninem Miguelem Angelem Reyesem- Varelą wygrywając 2:1.
Pojedynek ten nie był prosty dla Nysa i Zielińskiego, ale panowie udźwignęli zadanie wyeliminowania swoich rywali wygrywając przy tym 2:1.
Pierwszy set przyniósł przełamanie w czwartym gemie. To dzięki niemu Polak i Monakijczyk wyszli na prowadzenie 3:1. W ósmym gemie mieli szansę powtórzyć odbiór podania i zakończyć tego seta wygraną. Ostatecznie jednak musieli poczekać na to chwilę dłużej zwyciężając 6:3.
W drugim secie działo się naprawdę dużo. Najpierw przełamał duet polsko-monakijski, ale dosłownie gem później to samo stało się za sprawą Holendra i Meksykanina. Kiedy w piątym gemie znów to Nys i Zieliński wygrali przy cudzym podaniu wydawało się, że kwestia tego seta będzie rozstrzygnięta na korzyść pary z Polakiem. Tak się jednak nie stało, bo Polak i Monakijczyk nie wykorzystali kilku piłek meczowych, a za to Arends i Reyes-Varela przełamali. Tym samym o losach tej partii decydował tie-break. W nim szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili Holender i Meksykanin wygrywając 7-4.
Tie-break był już popisem Nysa i Zielińskiego. Panowie oddali tylko jeden punkt przeciwnemu duetowi zwyciężając 10-1 i w całym meczu 2:1.
W ćwierćfinale Jan Zieliński i Hugo Nys zmierzą się z Włochem Fabio Fogninin i Francuzem Pierre-Huguesem Herbertem.
1/8 finału deblowego ATP 250 w Mentz:
Jan Zieliński/Hugo Nys – Sander Arends/Miguel Angel Reyes-Varela 2:1 (6:3, 6:7[4-7], 10-1)